Meek, Oh Why? feat. Anna Seman - Nieboskłonem Lyrics

Lyrics Nieboskłonem - Meek, Oh Why? feat. Anna Seman



Nieboskłonem dręczy
Moje szare wnętrze duch snów i bzdur - niby druh
Nieboskłonem dręczy
Moje szare wnętrze duch snów i bzdur
Uwielbiam złoto
Nie mów nic więcej, bo srebra mam nadmiar
Spokoju chcę
Chcę namalować swoją drogę, a przy drodze cały szereg drzew
Zmieniających się w waty cukrowe
Niebo się kłania przede mną
Tłumaczy mi Nieboskłonem, że poszarzała mi wnętrzność
Że się zgubiłem na moment
Przyznam rację
Przez narrację szarych natchnień mój blask stale gaśnie
Niebo się kłania przede mną
Czuję się przy nim jak proton
W tęczówce nadmiar plastiku, na końcu tęczy podobno złoto
Obrazy w głowie tworzę i spadają w dół
By się stłuc jak dresy, z tym że nie o klub, a o podłogę
Uwielbiam złoto
Nie mów nic więcej
Chodź na koniec tęczy
Spokoju chcę
Chcę namalować własny zalew tak dla kaprysu
By móc popływać z Tobą chwilę w wodzie gazowanej
Nieboskłonem dręczy
Moje szare wnętrze
Duch snów i bzdur - niby druh
Nieboskłonem dręczy
Moje szare wnętrze
Duch snów i bzdur



Writer(s): Mikolaj Kubicki


Meek, Oh Why? feat. Anna Seman - Płyta Rodzaju
Album Płyta Rodzaju
date of release
20-04-2018



Attention! Feel free to leave feedback.