PIH - Sanktuarium Lyrics

Lyrics Sanktuarium - PIH



Ej, to o tym co najważniejsze. Rozumiesz?
Ej
Sanktuarium - To co w życiu ma znaczenie
Sanktuarium - Ja, moje sumienie
Opowieść oparta na faktach
Cień pada, Słowa jak łzy
Pełna karafka
Sanktuarium - To co w życiu ma znaczenie
Sanktuarium - Ja, moje sumienie
Opowieść oparta na faktach
Cień pada, Słowa jak łzy
Pełna karafka
Przeznaczenie wybrało
Mam nawijać, zagubiony w tych wszystkich
Delfickich maksymach
Idę jak stoik
Przez martwych drzew sad na Mount Blanc
Popijając koktajl skruszonego szkła
Od tylu lat w poszukiwaniu mniejszego zła
W oczach zmian kac, blask, życia fart
Łapię się ścian, żeby nie upaść, nie zasnąć
Czarnych rzeka myśli wije mi się pod czaszką
Strateg, mistrz, Bóg w ludzkim ciele
Doskonały umysł, majstersztyk intelekt
Taktyk, ułożony, bezbłędny plan
Szachownica, starcie figur, master majk
To prawda, głębia, ład symetria
Ciemna strona - wyłączona
Bez złych emocji, negatywu, żołądka żółci
Leczę się, wychodzę z nałogu destrukcji
Sanktuarium - To co w życiu ma znaczenie
Sanktuarium - Ja, moje sumienie
Opowieść oparta na faktach
Cień pada, słowa jak łzy
Pełna karafka
Sanktuarium - To co w życiu ma znaczenie
Sanktuarium - Ja, moje sumienie
Opowieść oparta na faktach
Cień pada, słowa jak łzy
Pełna karafka
Głowę kładę na jej łonie, nie odda tego tusz
Dziś nie cierpię na insomnię, na brak snu
Komunia dusz
Mogę umrzeć na deskach tej sceny u jej stóp
Będę miał spokojną twarz, gdy opadnie kurz
Tych kilka słów, cały mój świat to ból
Po wyburzonych ścianach, zostanie tylko gruz
Gdy chce do światła, nadziei, szczypty wiary
Ta cała nienawiść, naszą miłość karmi
Wpędzałem się w choroby, na własne życzenie
Mam dla kogo, wierzę, że to zmienię
We dwoje w jedynym możliwym dla nas kierunku
Mimo wszystkich moich słabych punktów
Wiem co ludzkie, wiem co boskie
Porzuciłem, tamto życie bezpowrotnie
Bez ciężaru awantur, alarmów niefartu
Nadstawiania karku, lecących odłamków
Sanktuarium
Sanktuarium - To co w życiu ma znaczenie
Sanktuarium - Ja, moje sumienie
Opowieść oparta na faktach
Cień pada, Słowa jak łzy
Pełna karafka
Sanktuarium - To co w życiu ma znaczenie
Sanktuarium - Ja, moje sumienie
Opowieść oparta na faktach
Cień pada, Słowa jak łzy
Pełna karafka
Jak złodziej się wkradł w mój dysfunkcjonalny świat
Ty zawsze, przytulona, no mnie jak wiatr
Czułem się zezłomowany i niestety
Nie miałem odwagi zobaczyć tych kilku rzeczy
Gdziekolwiek jesteś, wiem, że czujesz tak jak ja
Beznadziejne problemy oplatają nasz mały świat
Ostatni raz stałem tam, patrzyłem w okno
Znany mi pejzaż widok na samotność
O sensie życia monolog, jak palec sam
Próbujesz łapać krew, uciekającą z ran
Jej rozmazany tusz do rzęs, oczy pełne łez
Później twarzą w twarz, na zgodę seks
Dziś głęboko we mnie, ciężka choroba
Zabijałem szczęście by je reanimować
Oczyścić ciało, z toksyn dzisiaj muszę - to latami pożerało moją duszę
Sanktuarium - To co w życiu ma znaczenie
Sanktuarium - Ja, moje sumienie
Opowieść oparta na faktach
Cień pada, Słowa jak łzy
Pełna karafka
Sanktuarium - To co w życiu ma znaczenie
Sanktuarium - Ja, moje sumienie
Opowieść oparta na faktach
Cień pada, Słowa jak łzy
Pełna karafka
Sanktuarium



Writer(s): Rafał Sielawa


PIH - Kino nocne
Album Kino nocne
date of release
01-01-2014




Attention! Feel free to leave feedback.