Paluch - Ponaddźwiękowy Rap Lyrics

Lyrics Ponaddźwiękowy Rap - Paluch



SZOPEN RAPU DZIWKO!
Wbijam się jak tasak, w ciepłe, surowe mięso
Serwuję z rapu tatar, kolejny kurwa sezon
To syntetyczna mafia, a nie jebany trezor
Natural hardcore, wyczula Tobie każdy sensor
Jestem niewinną iskrą, w klubie wypełnionym gazem
Daję Ci takiego kopa, że czaszkę zamienia w kaszkę
Jesteś błaznem, jak pozycje w rapie mierzysz stażem
Ja na osiedlach mam zasięg, oni gubią go jak Sagem
Ty z ziomkami gonisz laser, ja lecę jak Evo Lancer
Twój idol stratę formy nadrabia tanim lansem
Twarze z głupim wyrazem, grymas na okładkach gazet
Jeśli jarasz się tym gównem, to nazywam Cię złamasem
Być dziwką i dziewicą to raczej nie idzie w parze
Mój poziom jest dla nich nawet poza zasięgiem marzeń
Oni słysząc ten numer w nerwach poprawiają daszek
Bo argumentów mam więcej, niż Wyborowa flaszek
Ponaddźwiękowy rap, otwórz okno, zrób to głośniej!
Ponaddźwiękowy rap, otwórz okno, zrób to głośniej!
Ponaddźwiękowy rap, otwórz okno, zrób to głośniej!
Syntetyczna mafia, ziomek napędzamy postęp
Ponaddźwiękowy rap, otwórz okno, zrób to głośniej!
Ponaddźwiękowy rap, otwórz okno, zrób to głośniej!
Ponaddźwiękowy rap, otwórz okno, zrób to głośniej!
Syntetyczna mafia, ziomek napędzamy postęp
Słyszysz moje wersy z okien na Twojej dzielnicy
Jesteś z tych rejonów, ale nikt się tym nie szczyci
Nie masz rotacji na blokach, choć masz rotację na wizji
Ja napierdalam jak alarm, a Twój rap tutaj milczy
Zwalniam gadkę, lecę na półtonie, standardowe tempo
Ponaddźwiękowy rap, składam hołd producentom
Widzę Ciebie, w myślach słuchasz mnie z otwartą gębą
I choć coś Ci nie pasuje to rozpierdala Cię świeżość
Jak copkiller w nienawiści, otwórz okno, zrób to głośniej
Syntetyczna mafia, ziomek napędzamy postęp
Odpal jointa i posłuchaj, masz do raju dostęp
Moi ludzie razem ze mną, mówią jednym głosem
Przejmuję winampy, iTunsy i inne gówna
W mp3-ójkach i waveach lecę we wszystkich furach
Od zajechanych piwnic, po korporacyjne biura
Szef syntetycznej mafii łapie najwyższy pułap
Ponaddźwiękowy rap, otwórz okno, zrób to głośniej!
Ponaddźwiękowy rap, otwórz okno, zrób to głośniej!
Ponaddźwiękowy rap, otwórz okno, zrób to głośniej!
Syntetyczna mafia, ziomek napędzamy postęp
Ponaddźwiękowy rap, otwórz okno, zrób to głośniej!
Ponaddźwiękowy rap, otwórz okno, zrób to głośniej!
Ponaddźwiękowy rap, otwórz okno, zrób to głośniej!
Syntetyczna mafia, ziomek napędzamy postęp
Ponaddźwiękowy rap, otwórz okno, zrób to głośniej!
Ponaddźwiękowy rap, otwórz okno, zrób to głośniej!
Ponaddźwiękowy rap, otwórz okno, zrób to głośniej!
Syntetyczna mafia, ziomek napędzamy postęp
Ponaddźwiękowy rap, otwórz okno, zrób to głośniej!
Ponaddźwiękowy rap, otwórz okno, zrób to głośniej!
Ponaddźwiękowy rap, otwórz okno, zrób to głośniej!
Syntetyczna mafia, ziomek napędzamy postęp



Writer(s): łukasz Paluszak


Paluch - Niebo
Album Niebo
date of release
06-10-2012




Attention! Feel free to leave feedback.