Różni Wykonawcy - W więziennym szpitalu Lyrics

Lyrics W więziennym szpitalu - Różni Wykonawcy



W więziennym szpitalu
Na zgniłym posłaniu
Nieznany młodzieniec umiera
Pierś mu się rusza
Przy wolnym konaniu
Ach matko, ja mu syn Twój umieram
Przy jego posłaniu
Siostrzyczka więzienna
Młodemu więźniowi tłumaczy
Gdy wrócisz do ojca
Gdy wrócisz do matki
Im róże zakwitną i bratki
Gorączka się wzmaga
To znowu opada
Wtem klawisz drzwi celi otwiera
Chce powstać, nie może
Łzy z oczu się leją
Ach matko, ja syn Twój umieram
O szóstej nad ranem wynieśli go z celi
I skuli go w ciemnej mogile
Więźniowie jak stali tak wszyscy płakali
Młodszy kolega nie żyje




Różni Wykonawcy - Biesiada więzienna - Czarny chleb i czarna kawa




Attention! Feel free to leave feedback.