Teabe - Elessar Lyrics

Lyrics Elessar - Teabe



Książę ma chrapkę na tron
Za długo ćwiczył w piwnicy
Zakwitnie znów Pellinore
Powróci chwała dzielnicy
Zesłany z niebios jak Bóg, heros
Się witam, elo
Powiewa to o czym nawijam gangsterom
Plują się plotki co znaczą to zero
Habanero, ostry hip hop, dobrzy ludzie, zawsze realtalk
Bit jak zbiornik, flow me rybką
Skąd ja jestem? Z Saskiej dziwko!
Wiesz jak jest, ciągły stres łagodzi jazz
Na trzech pięć, nigdy wiadro wolę skręt
Wącha pies, pojebane prawo jest
Joincik byku klawo jest
Jak wpadniesz, znajdą wiesz nie klawo jest
Gymkhana, wrogą mym biada
Bit to jest smok a ja smoka dosiadam
Biją na alarm
Ogniem ja charam
Trygiel do mordy i wpadam jak taran
Dla niewiernych kara
Jedenasta plaga
Jak piękna dama (hehehehe)
Serdecznie pozdrawiam, yalla!
Ellesar, Ellesar, Ellesar, Ellesar,
Ellesar, Ellesar, Ellesar, Ellesar,
Ellesar, Ellesar, Ellesar, Ellesar,
Ellesar, Ellesar, Ellesar,
Oczy jak miecz przekute
Chowam pod okularam
? Z półtoraka, faluje trotuar
Podwórko ma króla
Ławka moim tronem
Ty nie pytasz skąd jest Tab
Bo wiesz dobrze skąd się wziąłem
(SSK!) Nie żadne Milan's Morning
Który z was mi pomógł wstać
Wydostać się z dołku
Ze mną tylko jest mój skład
Z nim przeszedłem?
Klejnot rapu, Ellesar
Osiedlowy huncwot
Wiesz że jak wejdę to rozjebie sale
Chudy typ, gruby rap, kot co ma talent
Wracam do gry nie bądź zły że przegrałeś
Spełniam twe sny a nie ty bo się bałeś
Ellesar, Ellesar, Ellesar, Ellesar,
Ellesar, Ellesar, Ellesar, Ellesar,
Ellesar, Ellesar, Ellesar, Ellesar,
Ellesar, Ellesar, Ellesar,




Teabe - Elessar
Album Elessar
date of release
28-01-2022




Attention! Feel free to leave feedback.