Tymek - Jednym Wózkiem Lyrics

Lyrics Jednym Wózkiem - Tymek feat. Enzu



Jedziemy jednym wózkiem, pada
Mi bateria nie zostawiasz mnie
Jestem ci potrzebny nadal...
Jedziemy jednym wózkiem, pada
Mi bateria nie zostawiasz mnie
Jestem ci potrzebny nadal
Jesteś mi potrzebna ty
Jedziemy jednym wózkiem, pada
Ci bateria nie zostawiam cię
Jesteś mi potrzebna nadal
Jestem ci potrzebny
Morze niepowodzeń spada
Nie ma co płakać nad nimi
Łzy ocieram muzyką, to dla was moje czyny
Nowe horyzonty, chore sny odeszły
Mi jak wody matce
Która rodzi, a życie się tli
Wciąż jedziemy jednym wózkiem
Nie musimy widzieć siebie by
Wierzyć w to że frunę
Przez lęki tych kurewskich dni
Po te smutne chwilę
Na brzegu rzeki po kurwa chill, luz
Ty kurwo jebana co ja bym bez ciebie zrobił
Chyba zachlałbym się na śmierć
Wtedy w tym pustym mieszkaniu jak pies
Nie umiem kochać, ale za to kocham
Jeszcze bardziej
Jedziemy jednym wózkiem, pada
Mi bateria nie zostawiasz mnie
Jestem ci potrzebny nadal
Jesteś mi potrzebna ty
Jedziemy jednym wózkiem, pada
Mi bateria nie zostawiasz mnie
Jestem ci potrzebny nadal
Jesteś mi potrzebna ty
Jedziemy jednym wózkiem, pada
Ci bateria nie zostawiam cię
Jesteś mi potrzebna nadal
Jestem ci potrzebny



Writer(s): Michal Graczyk, Tymoteusz Bucki


Tymek - Jednym Wózkiem - Single
Album Jednym Wózkiem - Single
date of release
19-12-2019



Attention! Feel free to leave feedback.