Żywiołak feat. Dubbist - Psychoteka - remix Lyrics

Lyrics Psychoteka - remix - Żywiołak



Między niebem a piekłem, pośród słynnych bezdroży
Co je lotem starannie omija duch boży
Stoi karczma stara, w której widma opojów
Świecą tryumfy szałów, swych pijackich znojów
Sam Mefisto wpada
W karczmie tej zasiada
Zmora z najgorszego snu
Też na pewno czeka tu
Skąpiec co umierając połknął swoje ametysty
Znajdzie tu za dwa grosze nocleg wiekuisty
I zbrodniarz co w nożu całą ujął swoją wiarę
Zdoła tutaj niejedną nadybać ofiarę
Cała karczma nasza w otchłań się zatacza
Zmora z najgorszego snu woła Ciebie "Przychodź tu!"
Nierządnica żmija mizdrzy się do tłuściocha
Co przed śmiercią w niej się lubieżnie zakochał
Grają też grajkowie wściekle w swojej kapeli
Cały tłum zdziczały w pląsach się weseli
Cała karczma nasza w otchłań się zatacza
Zmora z najgorszego snu woła Ciebie "Przychodź tu!"
Między niebem i piekłem pośród słynnych bezdroży
Między niebem i piekłem pośród słynnych bezdroży
Cała karczma nasza w otchłań się zatacza
W otchłań się zatacza cała karczma nasza się zatacza
Między niebem a piekłem, pośród słynnych bezdroży
Co je lotem starannie omija duch boży
Cała karczma nasza w otchłań się zatacza
W otchłań się zatacza cała karczma nasza się zatacza
Jedna koło pieca siedzi tylko starucha
Mać pięciorga wisielców - wrzawy tej nie słucha
Posępnie skulona znów wspomina po cichu
Cudną, pierwszą miłość spełnioną na strychu
Nagle podskoczyła
Dzbana wychyliła
Polkę w oka mgnieniu
Zagrała na grzebieniu



Writer(s): Boleslaw Lesmian, Robert Jaworski, Robrert Jaworski


Żywiołak feat. Dubbist - Nowa Mix-Tradycja
Album Nowa Mix-Tradycja
date of release
13-12-2010




Attention! Feel free to leave feedback.