Patrick the Pan feat. Dawid Podsiadło - Niedopowieści paroles de chanson

paroles de chanson Niedopowieści - Dawid Podsiadło , Patrick the Pan



Jestem tym, kim najbardziej nie chcesz żebym był
Więc dwa różki, dwa różki dorysuj mi
I ogonek, którym spod dywanu pył i brud wszelki będę wyciągał i
Takiego dalej podaj mnie
Czarny lub biały, odcienie szarości dla szarych ludzi
W dobie nieczytania, niedopowieści ulubioną lekturą
Już nie wiem sam, ile potworów pod łóżkiem mam
I czy największy z nich nie pod, a na łóżku śpi
To choroba, co nieświadomą dłoń zamienia w pięść
W głowie rzęzi, w oczy pali, w uszach grzmi
Ale w nocy, spokojnie w łóżku w sobie śpię
Czarny lub biały, odcienie szarości dla szarych ludzi
W dobie nieczytania, niedopowieści ulubioną lekturą Twą
Czarny lub biały, odcienie szarości dla szarych ludzi
W dobie nieczytania, niedopowieści ulubioną lekturą Twą
Czarny lub biały, odcienie szarości dla szarych ludzi
To o czym milczysz w kolce obrośnie i wróci z podwójną siłą



Writer(s): Piotr Madej


Patrick the Pan feat. Dawid Podsiadło - ...niczym jak liśćmi
Album ...niczym jak liśćmi
date de sortie
04-05-2015



Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.