Songtexte Trzecia zima - Anita Lipnicka
Znów
wygładzam
Ciebie
w
sobie
Wszystkie
kanty
wszystkie
rogi
Grubo
cukrem
posypuję
Rozczarowań
słone
złogi
Znów
się
widzę
obok
Ciebie
Żonę
z
dziećmi
ślę
na
księżyc
Sąsiadowi
z
miną
kata
Pokazuję
w
windzie
język
Czy
to
się
kiedyś
skończy,
czy
to
się
w
końcu
zmęczy?
Czy
wreszcie
się
położy
pod
kocem
niepamięci?
Między
nami
trzecia
zima
Nie
wiem
nawet
czy
tam
żyjesz
Na
podglądzie
znów
przewijam
Nasze
rozedrgane
chwile
Znowu
goszczę
Ciebie
w
sobie
Znów
Ci
stawiam
pomnik
boski
Rano
w
środku
się
rozbliźnia
Pętla
czasu
ciśnie
mocniej
Czy
to
się
kiedyś
skończy,
czy
to
się
w
końcu
zmęczy?
Czy
wreszcie
się
położy
pod
kocem
niepamięci?
Czy
to
się
kiedyś
skończy,
czy
ja
Cię
w
końcu
strawię?
Wyzionę
niczym
ducha,
za
sobą
zostawię
Czy
to
się
kiedyś
skończy,
czy
to
się
w
końcu
zmęczy?
Czy
wreszcie
się
położy
pod
kocem
niepamięci?
Czy
to
się
kiedyś
skończy,
czy
ja
Cię
w
końcu
strawię?
Wyzionę
niczym
ducha,
za
sobą
zostawię
Zostawię

1 Kometa
2 Nie wiem
3 Eon
4 Hen, hen
5 Gdy na mnie nie patrzysz
6 Vena amoris
7 Sen Laury
8 Monochrom
9 Trzecia zima
10 Wodowanie
11 Za dużo aniołów
12 Sama
Attention! Feel free to leave feedback.