Songtexte Wspaniały widok (intro) - Buka
Czerwień
róż
nocy
spływa
po
mnie,
Blednie
kurz
przeźroczy
wspomnień
- tak
pięknie
tu
I
tylko
przyjaźń
mija,
zabija
ból
Miłość
to
kpina,
a
ta
z
kina
nie
zagląda
tu
Wiem,
że
tęskniłaś,
jestem
tu
znów,
moja
miła
Evviva
l'arte,
do
zdartych
gardeł
i
płuc!
I
nie
starczy
słów
by
móc
opisać
Nie
starczy
kartek,
a
tusz
ktoś
wylał,
długopis
wypisał
za
bardzo
A
może
kiedyś
cię
odnajdę,
wszystko
stanie
się
łatwe,
Jasne,
znam
prawdę,
dość
pragnień
- one
to
marność
Czy
nie
okazało
się
żartem
to
bagno
zwane
dojrzałość
przez
was,
Dla
mnie
to
karcer,
na
zawsze
miałkość,
Evviva
l'arte
do
zdartych
gardeł
i
baczność,
To
artefakty
me
niszczą
każdą
garde
i
wartość
Przerazi
wiatry
złe,
nagle
to
okno
otwarto
I
teraz
sam
nie
wiem
czy
było
warto...
Wspaniały
widok
na
nic
czego
tu
nie
było,
Z
otwartych
okien
widać,
nic
się
nie
zmieniło

1 Evviva l'arte
2 Wspaniały widok (intro)
3 Wznieśmy toast
4 Nadzieja
5 Zamknij oczy
6 Biały królik
7 Orchidee
8 Piaski klepsydr
9 Legal
10 Pan Antonim
11 Cyferblatów wichura
12 Zanim powiem nara
13 Pęka lustro (Kris rmx)
14 Proszę (Kris rmx)
15 Przebiśniegi (Kris rmx)
16 Danse macabre (Kris rmx)
17 Oni mówią samotność (DonDe rmx)
18 Szkło (DonDe rmx)
19 Już nie (Kris rmx)
20 List do s. (Kris rmx)
Attention! Feel free to leave feedback.