Emis - Wulkan Songtexte

Songtexte Wulkan - Emis




Ognisko domowe do pieca dołożę emocje
I głowa mi płonie bo krzyki tak głośne o boże
Co ja robię tobie sobie krzywdę przykre
Siebie nienawidzę zniknę dziś jej
Ludzka natura wybucham i chuj mam
Temperatura tu kurwa jak wulkan
Kumasz woda i ogień zgasiłaś ten płomień
Kumasz szkoda ci powiem ból w klatce piersiowej
Kumasz wyjęłaś mi serce jak chirurg
Kołatanie kto tu kłamie z serca kamień to mój wybór
Skamieniałe i zimne jak lód
Przykrył mi kurz przykre to w chuj
Zgubiłem mózg dla ciebie jak już
Zawalił się grunt i mamy ten luz
Trup nikt się nie martwi dla siebie my martwi
Wróć serca kawałki poskładam w kawałki
Słowa ważą sporo my sypiemy rany solą
Nastawieni wrogo bo bronimy własny honor
Słowa ważą sporo my sypiemy rany solą
Nastawieni wrogo bo bronimy własny honor
Czytałem już wiele cytatów i wiele dramatów
I może już weź mnie uratuj
Bo tracę już tlen nie wiem gdzie jest
A wszystko to stek bzdur
Idę za tobą krok w krok
Jak za zapachem perfum
Neurotyczny ty weź mi dojeb
Tyle dróg na świecie pcha się w twoją stronę
Herbata nie kawa kilka słów o niczym
Kocham jak pies kundel co ciągle jest na smyczy
Piję smakowe jak Kubuś i myślę o twoich oczach
Mały książę co kochał róże i zdążył pochować
Moje myśli stan psychiczny jest dziś niebotyczny
Dzieci blizny krzyki krzywdy słowa piski
Ciągle ona w shotach Boga weź mi doradź
Bo się męczę bardziej jak jej gra zmysłowa
Słowa ważą sporo my sypiemy rany solą
Nastawieni wrogo bo bronimy własny honor
Słowa ważą sporo my sypiemy rany solą
Nastawieni wrogo bo bronimy własny honor
Słowa ważą sporo my sypiemy rany solą
Nastawieni wrogo bo bronimy własny honor
Słowa ważą sporo my sypiemy rany solą
Nastawieni wrogo bo bronimy własny honor



Autor(en): Kacper Błaszczyk



Attention! Feel free to leave feedback.