Songtexte Ewa - GOLEC UORKIESTRA
Fajnie
by
z
kolegami
Do
dna
osuszyć
bar
Pokąpać
się
nocami
W
zbiorniku
góry
Żar
Ale
tak
jest
w
zwyczaju
Że
ciężko
życie
wieść
Bo
kto
zjadł
jabłko
w
raju
Tu
żabę
musi
zjeść
Ewa
Po
coś
ty
jadła
z
drzewa
Zakazanego?
Ewa
Mów
czy
tak
było
trzeba
Powiedz
dlaczego?
Ewa
Po
coś
ten
owoc
rwała
I
namawiała
Ewa
Facet
to
nie
jest
skała
On
święty
spokój
chce
mieć
Fajnie
by
nie
odmawiać
Niczego
sobie
już
I
życie
tak
ustawiać
Jak
psa
nocnego
stróż
Adam
był
człowiek
zgodny
Dają,
to
trzeba
brać
Za
ten
grzech
pierworodny
Do
pracy
muszę
wstać
Ewa
Po
coś
ty
jadła
z
drzewa
Zakazanego?
Ewa
Mów
czy
tak
było
trzeba
Powiedz
dlaczego?
Ewa
Po
coś
ten
owoc
rwała
I
namawiała?
Ewa
Facet
to
nie
jest
skała
On
święty
spokój
chce
mieć
Na
wznak
leżał
sobie
bym
W
niebo
patrzył
wciąż
I
nie
robił
nic
oprócz
min
Lecz
raj
obróciłaś
w
pył
Gdzie
figowy
liść
Niepotrzebny
nikomu
był
Ewa
Po
coś
ty
jadła
z
drzewa
Zakazanego?
Ewa
Mów
czy
tak
było
trzeba
Powiedz
dlaczego?
Ewa
Po
coś
ten
owoc
rwała
I
namawiała?
Ewa
Facet
to
nie
jest
skała
On
święty
spokój
chce
mieć
Facet
to
nie
jest
skała
On
święty
spokój
chce
mieć
Attention! Feel free to leave feedback.