Songtexte Nazwij To Snem - Ryszard Rynkowski
                                                Ja 
                                                wiem, 
                                                patrzysz 
                                                    w 
                                                siebie 
                                                i...
 
                                    
                                
                                                Nie 
                                                poznajesz 
                                                się,
 
                                    
                                
                                                Nazwij 
                                                to 
                                                snem,
 
                                    
                                
                                                To 
                                                tak 
                                                jakbyś 
                                                    w 
                                                piersi 
                                                swej
 
                                    
                                
                                                Cudze 
                                                serce 
                                                miał,
 
                                    
                                
                                                To 
                                                serce 
                                                nie 
                                                Twoje 
                                                jest,
 
                                    
                                
                                                Zawsze 
                                                zimne 
                                                tak,
 
                                    
                                
                                                Nazwij 
                                                to 
                                                snem,
 
                                    
                                
                                                To 
                                                serce 
                                                powtarza 
                                                Ci:
 
                                    
                                
                                                Innych 
                                                spychaj 
                                                    w 
                                                cień,
 
                                    
                                
                                                Na 
                                                światłach 
                                                są 
                                                ludzie,
 
                                    
                                
                                                Proszą 
                                                Cię 
                                                    o 
                                                grosz,
 
                                    
                                
                                                Nazwij 
                                                to 
                                                snem.
 
                                    
                                
                                                Ty 
                                                od 
                                                nich 
                                                odwracasz 
                                                się,
 
                                    
                                
                                                Szybko 
                                                wrzucasz 
                                                bieg,
 
                                    
                                
                                                Tam 
                                                chłopak 
                                                pod 
                                                murem 
                                                tkwi,
 
                                    
                                
                                                Chory 
                                                jest 
                                                na 
                                                AIDS,
 
                                    
                                
                                                Nazwij 
                                                to 
                                                snem.
 
                                    
                                
                                                Ty 
                                                    z 
                                                dala 
                                                omijasz 
                                                go,
 
                                    
                                
                                                By 
                                                nie 
                                                widział 
                                                Clę,
 
                                    
                                
                                                Co 
                                                nam 
                                                się 
                                                stało,
 
                                    
                                
                                                Od 
                                                kiedy 
                                                to 
                                                trwa?
 
                                    
                                
                                                Kto 
                                                cudze 
                                                serca
 
                                    
                                
                                                Za 
                                                karę 
                                                nam 
                                                dał?
 
                                    
                                
                                                Co 
                                                ocalało
 
                                    
                                
                                                    Z 
                                                tych 
                                                marzeń 
                                                sprzed 
                                                lat?
 
                                    
                                
                                                Dobroci 
                                                Anioł
 
                                    
                                
                                                Posiwiał 
                                                    i 
                                                zbladł.
 
                                    
                                
                                                Na 
                                                rogu 
                                                ulicy 
                                                krzyk,
 
                                    
                                
                                                Kogoś 
                                                biją 
                                                tam,
 
                                    
                                
                                                Nazwij 
                                                to 
                                                snem,
 
                                    
                                
                                                Ty 
                                                szybko 
                                                umykasz 
                                                    w 
                                                bok,
 
                                    
                                
                                                Co 
                                                Nie 
                                                odwracasz 
                                                się,
 
                                    
                                
                                                Jest 
                                                noc, 
                                                    w 
                                                korytarzu 
                                                szmer,
 
                                    
                                
                                                Wyłamują 
                                                drzwi.
 
                                    
                                
                                                Nazwij 
                                                to 
                                                snem,
 
                                    
                                
                                                Ty 
                                                wlepiasz 
                                                    w 
                                                judasza 
                                                wzrok,
 
                                    
                                
                                                Boisz 
                                                ruszyć 
                                                się,
 
                                    
                                
                                                Co 
                                                nam 
                                                się 
                                                stało...
 
                                    
                                
                                                Ja 
                                                wiem, 
                                                patrzysz 
                                                    w 
                                                siebie 
                                                i...
 
                                    
                                
                                                Nie 
                                                poznajesz 
                                                się,
 
                                    
                                
                                                Nazwij 
                                                to 
                                                snem,
 
                                    
                                
                                                    A 
                                                serce 
                                                nie 
                                                boli, 
                                                bo
 
                                    
                                
                                                Serce 
                                                cudze 
                                                jest
 
                                    
                                Attention! Feel free to leave feedback.