Lyrics niewiarygodnie pozytywne wibracje - Afro Kolektyw
Tak,
stada
hulały
sobie
wokół
baobabu
Co
i
rusz
wybuchały
bójki
o
kawałek
ścierwa
Ci
z
rozbitymi
łbami
nie
pozostawili
śladu
A
nasz
małpolud
przetrwał,
i
się
mnożył,
nie
przegrał
Podczas
migracji
na
tratwach
przez
wielkie
wody
Zaopatrzenie
kulało,
a
prowizacja
kaleka
Spowodowała,
że
nasz
przodek
targany
przez
głody
Zabił
kompana,
który
już
potomstwa
nie
doczekał
Wciąż
nabrzmiewała
sytuacja
później
więc
pradziad
Dozbrajał
się
i
walczył
by
skończyć
z
sąsiadem
Niejednego
przebił,
takoż
i
niejednego
nadział
To
jego
ramię
dało
nam
przewagę,
podbój
i
zagładę
Wreszcie
nasz
ojciec,
odkrywał
postęp
i
trwoga
Padła
na
takich,
co
w
militarnym
stanęli
rozwoju
Dopiero
stosunkowo
niedawno
zaczął
się
cywilizować
Lecz
cały
czas
czeka
na
sygnał:
do
boju
I
nadal
wierzę,
choć
to
wszystko
wiem
Człowiek
jest
sobą,
a
ja
łudzę
się
Widzę,
że
bydlę,
a
szukam
w
nim
anioła
Można
zgadywać,
skąd
padniе
cios
A
jednak
śmiało,
iść
z
zapałką
w
noc
Serce
ściśniętе,
mieć
lecz
nieść
je
na
dłoniach
(ta)
Świadomy
praw
łamanych,
obowiązków
nadmiernych
Poinformowany
o
skandalach
i
zbrodniach
Tym,
że
marznie
jakieś
90
procent
biednych
Gdy
dla
promilu
bogatych
leży
cała
kołdra
Zaglądam
tam
gdzie
nie
ma,
nasłuchuję
gdy
ktoś
jęczy
Znam
pełne
pluszowych
zabawek
lombardy
Czemu
gramy
w
odwiecznego
role
play'a
kto
większy
I
w
związku
z
tym
kto
wmusi
innym
swoje
prawdy
Po
co
ludziom
głupim,
ludzie
mądrzy
zawiązują
pętlę
Ci
co
wierzą
mistrzom
są
przez
nich
gwałceni
Oto
finał
wierszy
o
niezmywalnym
piętnie
Jesteśmy
dziećmi
największych
skurwieli
w
historii
Ziemi
Ogniem,
mieczem,
złotem
słowem,
penisem,
bakterią
Zagarnięto
życie,
Ziemię,
zagarnięto
mienie
Przyjmuję
te
wiadomość
jako
pewną
Nie
musisz
tłumaczyć,
pełną
rozpaczy
mam
nadzieję
I
nadal
wierzę,
choć
to
wszystko
wiem
Człowiek
zawodzi,
a
ja
łudzę
się
Widzę,
że
bydlę,
a
szukam
w
nim
anioła
Można
zgadywać,
skąd
padnie
cios
A
przy
tym
śmiało,
iść
z
zapałką
w
noc
Serce
ściśnięte,
mieć
lecz
nieść
je
na
dłoniach
Wierz
w
coś
lepszego
niż
wiesz
Wierz
w
coś
lepszego
niż
wiesz
Wierz
w
coś
lepszego
niż
wiesz
Wierz
w
coś
lepszego
niż
wiesz
Wierz
w
coś
lepszego
niż
wiesz
Nie
wierz
w
to
co
wiesz
I
tak
ja
nadal
wierzę,
choć
to
wszystko
wiem
"Zawodzi
człowiek",
a
ja
łudzę
się
Widzę,
że
bydlę,
a
szukam
w
nim
anioła
Jak
chcesz
odgaduj,
skąd
padnie
cios
Lecz
przy
tym
śmiało,
idź
z
zapałką
w
noc
Serce
ściśnięte,
miej
lecz
nieś
je
na
dłoniach
Attention! Feel free to leave feedback.