Lyrics DMUCHAJ - Aljas
Siubi
dubi
ja
nie
lubię
się
z
policją
Kiedyś
mi
aresztowali
moją
byłą
Dobrze,
że
mnie
tam
nie
było
Byłabym
kolejną
liczbą
Czyli
czterdziestą
dziewiątą
Chwila
Siubi
dubi
ja
nie
lubię
się
z
mym
rządem
Katolicy,
ale
praktykują
tylko
homofobię
I
nie
kłócę
się
już
z
Bogiem
To
nie
on
był
moim
wrogiem
lecz
ten
koleś
Co
pałuje
dzieci
pokojowy
protest
Siubi
dubi
ja
nie
lubię
się
z
muzyką
Oni
chcieli
ze
mną
feata
by
się
przebić
w
środowisko
Dzwoni
radio:
wywiad
spoko,
obgadamy
sobie
wszystko
I
zaczniemy
od
pytania
Od
kiedy
jesteś
lesbijką?
Siubi
dubi
ja
nie
lubię
swojej
pracy
Kapitalizm
łamie
we
mnie
ducha
walki
Chciałam
dzisiaj
porapować,
ale
bolą
mnie
łopatki
Smarowanie
Ketonalem
czyli
los
dwudziestolatki
Nienawidzę,
że
ten
system
czci
podatki
Powyrywał
naszą
wolność
niczym
kwiaty
Plotą
z
nich
cierniowe
wianki
I
wkładają
nam
na
głowę
Topią
własne
dzieci
jak
Marzanny
Nasze
pokolenie
kocha
chaos
Sam
nas
takich
wychowałeś
Sam
nas
takich
wychowałeś
Mnie
nie
ułożycie
nigdy
propagandą
Rap
był
kiedyś
opozycją
Teraz
robi
laskę
panom
Dmuchaj
sobie
Dmuchaj
Balonowa
duma
Pęka
balon
tak
jak
guma
Dmuchaj
sobie
Dmuchaj
Balonowa
duma
Pęka
balon
tak
jak
guma
Dmuchaj
sobie
Dmuchaj
Balonowa
duma
Pęka
balon
tak
jak
guma
Dmuchaj
sobie
Dmuchaj
Balonowa
duma
Pęka
balon
tak
jak
guma
Attention! Feel free to leave feedback.