Lyrics Śniadanie do łóżka (Live) - Andrzej Piaseczny
W
otwarte
okno
wskoczę
nad
ranem
Tuż
obok
się
położę
nim
wstaniesz
Duszy
stałość
skradnę
całą
Ty
dostaniesz
do
łóżka
podane
Nowe
życie
na
śniadanie
Pozwól,
że
Cię
nim
nakarmię
Szczęściem
nie
bój
się
nakruszyć
Wypełnijmy
nim
poduszki
W
otwarte
okno
wpuszczę
promienie
Niech
wreszcie
nas
do
końca
ogrzeją
Wśród
owoców
otwórz
oczy
Już
się
śmiejesz,
dostaniesz
ode
mnie
Nowe
życie
na
śniadanie
Pozwól,
że
Cię
nim
nakarmię
Szczęściem
nie
bój
się
nakruszyć
Wypełnijmy
nim
poduszki
Nowe
życie
na
śniadanie
Pozwól,
że
Cię
nim
nakarmię
Szczęściem
nie
bój
się
nakruszyć
Wypełnijmy
nim
poduszki
Na
śniadanie,
wprost...
Wprost
do
łóżka...
1 Krótka piosenka o...miłości (Live)
2 Gabinety marzeń (Live)
3 Moja mafia (Live)
4 Ja (moja twarz) (Live)
5 Niecierpliwi (Live)
6 Nic przeciw nam (Live)
7 Jeszcze bliżej (Live)
8 Częściej proszę (Live)
9 Noc za ścianą (Live)
10 Pół mnie Ciebie pół (Live)
11 Rysowane Tobie (Live)
12 15 dni (Live)
13 Chodz, Przytul, Przebacz (Live)
14 Śniadanie do łóżka (Live)
15 Prawie do nieba (Live)
16 QQ (Live)
17 Wszystko dobrze (Live)
18 Czekając na sobotę
19 Słowa
Attention! Feel free to leave feedback.