Andrzej Zaucha - Żywej mowy dźwięk Lyrics

Lyrics Żywej mowy dźwięk - Andrzej Zaucha




Bywa, że gdy trzeba
Raptem zejść na ziemię z nieba
Każdy na swój sposób
Chce dojść do głosu
Ludzie i zwierzęta
Starcy oraz niemowlęta
Nawet ryby tanie
Mają swoje zdanie
Żywej mowy dźwięk
Wprost płynący z głębi i w duszy do szczęk, mmm
Bzyki, brzęki, syki, jęki
Frenetyczny dźwięk
Szum języków, miły brzęk zębów i szczęk, oo-ho
Wrzaski, krzyki, mlaski, ryki
Oj, naprawdę w cenie
Sporadycznie jest milczenie
Za to mowa-trawa
No i aplauz, brawa
Serce mi rozrywa
Małpia wręcz alternatywa
Miodu pełne usta
Albo woda w ustach
Żywej mowy dźwięk
Z pianą w pysku prosto spod serca do szczęk, mmm
Bzyki, brzęki, syki, jęki
Frenetyczny dźwięk
Szum języków, miły brzęk zębów i szczęk, o-ho
Wrzaski, krzyki, mlaski, ryki
O-na-na-na-na-na-na, mmm
Żywej mowy dźwięk
Wprost płynący z głębi i w duszy do szczęk, oo-o
Bzyki, brzęki, syki, jęki
Frenetyczny dźwięk
Szum języków, miły brzęk zębów i szczęk, o-oo
Wrzaski, krzyki, mlaski, ryki
Żywej mowy dźwięk
Z pianą w pysku prosto spod serca do szczęk
Bzyki, brzęki, syki, jęki
Frenetyczny dźwięk
Szum języków, miły brzęk zębów i szczęk, o
Wrzaski, krzyki, mlaski, ryki, o na-na-na-na



Writer(s): Wojciech Piotr Jagielski, Tadeusz Klimonda



Attention! Feel free to leave feedback.
//}