Lyrics Lasy niespokojne - BOWNIK
Znowu
lasy
rąk,
lasy
niespokojne
Pośród
mchu
dzikich
malin
kolce
Jestem
tu
z
tobą
i
robię
na
pamiątkę
Kilka
zdjęć
Wokół
twarze
opalone
promieniami
nienawiści
Wzburzona
krew,
wzburzona
krew
Wiele
oczu
par
zamglonych
gęstą
pianą
mruga,
błyszczy
Przeraża
mnie,
uuh,
przeraża
mnie
Uciekajmy
nim
dogoni
nas
dzikie
stado
Nim
okryje
nas
gęsta
noc
Każda
chwila
jest
cenna
Znowu
lasy
rąk,
lasy
niespokojne
Pośród
mchu
dzikich
malin
kolce
Jestem
tu
z
tobą
i
robię
na
pamiątkę
Kilka
zdjęć
Wokół
twarze
opalone
promieniami
nienawiści
Wzburzona
krew,
wzburzona
krew
Wiele
oczu
par
zamglonych
gęstą
pianą
mruga,
błyszczy
Przeraża
mnie,
uuh,
przeraża
mnie
Wstrzymaj
oddech
Spokojnie
leż,
choć
niewygodnie
jest
Każdy
ruch
może
nas
zdradzić
Moje
obawy
potwierdziły
się
W
płucach
czuję
żar,
a
moja
stopa
wciąż
krwawi
Patrzę
w
górę
i
walczę
z
bólem
Oszukuję
czas
Wokół
twarze
opalone
promieniami
nienawiści
Wzburzona
krew,
wzburzona
krew
Wiele
oczu
par
zamglonych
gęstą
pianą
mruga,
błyszczy
Przeraża
mnie,
uuh,
przeraża
mnie
Attention! Feel free to leave feedback.