Lyrics WÓLKA - Bibič

O mój Boże, ale dojebałem bit
Swizzy na beacie, ziomal

Wólka - przekrętów stolica, podatku VAT
Turka rozpoznasz po tym, jak robi hajs
Bułka na współę z bratem, nic nie dzieli nas
Uu, ha, złoty kajdan i Rolex Ice

Wylałem to potem, bo łzami nie byłem w stanie
Strata ojca zryła mi banię, ale życie toczy się dalej, ej, ej
Dalej walczę, bo muszę, dalej gonię ten papier
Kantor, pliki mam, tiki-takę gram, kim jestem, nie zapomniałem
(Uu, pow, pow, grr) kolejne podanie
Paka za paką w nocy, szybko, zanim słońce rano wstanie
(Uu grr, bang) kolejne rozdanie
Paka za paką w nocy, szybko, zanim syn rano wstanie

Gezerep üstünde kör köla yüzde seçer
Prangalar tüşt unde kar çen da indirme
Gezerep üstünde kör köla yüzde seçer
Prangalar tüşt unde kar çen da indirme

Wólka - przekrętów stolica, podatku VAT
Turka rozpoznasz po tym, jak robi hajs
Bułka na współę z bratem, nic nie dzieli nas
Uu, ha, złoty kajdan i Rolex Ice
Wólka - przekrętów stolica, podatku VAT
Turka rozpoznasz po tym, jak robi hajs
Bułka na współę z bratem, nic nie dzieli nas
Uu, ha, złoty kajdan i Rolex Ice

Sukces boli, jak wygrywasz (ha), hajs tłusty jak dupa Minaj
Maszyny, paszporty i fajki, to nowy dresior i tech pack Nike'i
Creed Aventus na mej szyi (e), fancy Fendi ona bardzo chce
Na prąd jak Tesla, za testa klęka, zaraz lot do Saint Tropez
Te kreski się sypią, bo hajsu nie zrobię jak zasnę
Nosisz podróby, więc szanuj swojego dostawcę
Kolejna dostawa z Turcji już leci nad miastem
Suma sumarum przyniesiesz gotówkę - to jasne

Gezerep üstünde kör köla yüzde seçer
Prangalar tüşt unde kar çen da indirme
Gezerep üstünde kör köla yüzde seçer
Prangalar tüşt unde kar çen da indirme

Wólka - przekrętów stolica, podatku VAT
Turka rozpoznasz po tym, jak robi hajs
Bułka na współę z bratem, nic nie dzieli nas
Uu, ha, złoty kajdan i Rolex Ice
Wólka - przekrętów stolica, podatku VAT
Turka rozpoznasz po tym, jak robi hajs
Bułka na współę z bratem, nic nie dzieli nas
Uu, ha, złoty kajdan i Rolex Ice