Lyrics and translation Bogusław Mec - Jej Portret

Jej Portret

Bo tego nie wiesz nawet sama Ty
W tańczących wokół szarych lustrach dni
Rozbłyska Twój złoty śmiech
Przerwany w pół czuły gest
W pamięci składam wciąż
Pasjans z samych serc

Naprawde jaka jesteś, nie wie nikt
To prawda, niepotrzebna wcale mi
Gdy nie po drodze będzie razem iść
Uniosę Twój zapach snu
Rysunek ust, barwe słów
Niedokończony, jasny portret Twój

Uniosę go, ocalę wszędzie
Czy będzięsz przy mnie, czy nie będzesz
Talizman mój, zamyśleń nagłych Twych i rzęs
Obdarowany Tobą miła
Gdy powiesz do mnie kiedys: "Wybacz"
Przez życie pójdę oglądając się wstecz

Uniosę go, ocalę wszędzie
Naprawde jaka jesteś, nie wie nikt
To prawda, niepotrzebna wcale mi
Gdy nie po drodze będzie razem iść
Uniosę Twój zapach snu
Rysunek ust, barwe słów
Niedokończony, jasny portret Twój

Son Portrait

Tu ne le sais même pas toi-même
Dans les miroirs gris qui dansent autour des jours
Ton rire d'or se déclenche
Un geste tendre interrompu à mi-chemin
Dans ma mémoire, je compose toujours
Un solitaire de cœurs

Personne ne sait vraiment quelle tu es
C'est vrai, je n'en ai pas besoin
Si nous ne sommes pas sur la même voie pour aller ensemble
Je porterai ton parfum de rêve
Le dessin de tes lèvres, la couleur de tes mots
Ton portrait clair, inachevé

Je le porterai, je le sauverai partout
Que tu sois avec moi ou non
Mon talisman, tes pensées soudaines et tes cils
Donné par toi, ma chérie
Quand tu me diras un jour : "Pardon"
Je traverserai la vie en regardant en arrière

Je le porterai, je le sauverai partout
Personne ne sait vraiment quelle tu es
C'est vrai, je n'en ai pas besoin
Si nous ne sommes pas sur la même voie pour aller ensemble
Je porterai ton parfum de rêve
Le dessin de tes lèvres, la couleur de tes mots
Ton portrait clair, inachevé