Lyrics and translation Borixon - Skurwialy Hit

Skurwialy Hit

Ej jeden pomyśl o hajsie drugi dodaj tam bit
Potem posłuchaj to mój skurwiały hit
Nie liczę dni nie liczę godzin zawartych w nim
Patrzę tylko na ludzi zgadując kto jest kim
BBRX 2006 startuj
Moja nowa płyta to koniec pieprzonych żartów
Znowu sobie pomieszam tym pieprzonym bajzlem
I poodpicowywuję nowe zwrotki na handel

Komercja? Ja jestem komercją komercji
A ty jesteś underground? Czy kurwa chuj wie kim
Ja jestem sobą mam swoje zdanie na ten temat
Lepiej widocznie widocznie lepiej lepiej się mam
Dobra koniec pierdolenia o tych brudach
Jaramy towar mamy tu niezły ubaw
Zjaramy wszystko na tą okoliczność i cześć
BRX witam w 2006

Po chuj wam stare czasy? Ja sram na stare czasy
Ja chcę mieć więcej kasy pieprzone nowe hajsy
Ja chcę mieć w chuj topów i w chuj drinów
Fabrykę do robienia tego gówna pokój
Kolejna sprawa dotyczy się wrogów wreszcie
Powiem krótko pieprzcie się
Mnie interesują wykazy kont
Ja skręcam skręta i wypalam go ziom

JJK pocałuj nas w pierścień

Hit de merde

Hé, tu penses au fric, tu ajoutes un beat
Puis tu écoutes ça, mon hit de merde
Je ne compte pas les jours, je ne compte pas les heures qu'il contient
Je regarde juste les gens, en devinant qui est qui
BBRX 2006, démarre
Mon nouvel album, c'est la fin des conneries
Je vais encore mélanger ce bordel de merde
Et j'envoie des nouveaux couplets en vente

Le commerce ? Je suis le commerce du commerce
Et toi, tu es underground ? Ou merde, sait-on jamais
Je suis moi-même, j'ai mon opinion sur le sujet
J'ai l'air mieux, j'ai l'air mieux, j'ai l'air mieux
Bon, on arrête de parler de ces saletés
On fume, on s'amuse bien ici
On va tout fumer pour l'occasion et basta
BRX, bienvenu en 2006

À quoi bon le passé ? Je me fous du passé
Je veux plus d'argent, de nouvelles merdes
Je veux avoir une tonne d'herbe et une tonne de cocktails
Une usine pour fabriquer cette merde, un espace
Le prochain point concerne les ennemis, enfin
Je vais te le dire clairement, va te faire foutre
Ce qui m'intéresse, ce sont les relevés de compte
Je roule un joint et je le fume, mec

JJK, embrasse-nous le cul