Budka Suflera - Nie Wierz Nigdy Kobiecie (Live) Lyrics

Lyrics Nie Wierz Nigdy Kobiecie (Live) - Budka Suflera



Człowiek ten miał niepewny dość wzrok
Prosił o żar, wpatrzony gdzieś w mrok
Wciągnął dym, i nim skryła go noc, tak powiedział:
"Nie wierz nigdy kobiecie, dobrą radę ci dam
Nic gorszego na świecie nie przytrafia się nam
Nie wierz nigdy kobiecie, nie ustępuj na krok
Bo przepadłeś z kretesem nim zrozumiesz swój błąd
Ledwo nim dobrze pojmiesz swój błąd, już po tobie..."
Dookoła miasto całe właśnie kładło się spać
Tyle z tego zrozumiałem, że coś z nim jest nie tak
Ulice dwie był dalej mój blok
Chciałem już spać, lecz opornie to szło
Było coś, co sprawiało że głos wciąż słyszałem:
Światła wtedy było mało, i pewności mi brak
Czy w dzienniku dziś widziałem jego, czy inną twarz



Writer(s): jan borysewicz


Budka Suflera - Live at Carnegie Hall, Vol. 2 (Live)
Album Live at Carnegie Hall, Vol. 2 (Live)
date of release
14-10-2000




Attention! Feel free to leave feedback.