Coma - Na Pół Lyrics

Lyrics Na Pół - CoMa




W centralnej części miasta
Bezpieczne cztery ściany
Domagalskiego obraz
Bez ramy, bez ramy
Śniadanie, kawę z mlekiem
Gazetę z wiadomością
O politycznym piekle
Wyborczą
Dzielę na pół
Dzielę na pół
Dzielę na pół
Dzielę na pół
Boleści po zabawie
W sobotę, w sobotę
Poduszki, świeżą pościel
Wakacje nad jeziorem
Rachunek za energię
Cholernie, cholernie
Łobuzy z elektrowni
Wysoki
Dzielę na pół
Dzielę na pół
Dzielę na pół
Dzielę na pół
Dzielę na pół
Dzielę na pół
Dzielę na pół
Dzielę na pół



Writer(s): Marcin Kobza, Dominik Witczak, Piotr Rogucki, Adam Marshal, Matusak Rafal



Attention! Feel free to leave feedback.