Lyrics Świrze na rewirze - Cypis

Dzisiaj bawimy się
Świrze na rewirze
Ja z nią przeliżę się
Ona jara mnie
Diler posypał jej
Rucha się jak Sasha Grey
Włożyłem palce dwa
I już mokro ma

Dzisiaj bawimy się
Świrze na rewirze
Ja z nią przeliżę się
Ona jara mnie
Diler posypał jej
Rucha się jak Sasha Grey
Włożyłem palce dwa
I już mokro ma

Łączmy się jak wi-fi
Wypierdolmy w klubie drzwi
Barman drwi z małolaty
Bo zjebała dzisiaj z chaty
Nawet nie wiesz co cię czeka
Ale to jest temat rzeka
Diler czeka na kabonę
Nosy są upierdolone
Załatwione parę gram
I wychodzi ze mnie cham
Najebany i naćpany
Lecą kurwa tulipany
Ja pierdole ale trzoda
A ta młoda robi loda
Zaraz stary po nią jedzie
Elo-elo stary zgredzie

Dzisiaj bawimy się
Świrze na rewirze
Ja z nią przeliżę się
Ona jara mnie
Diler posypał jej
Rucha się jak Sasha Grey
Włożyłem palce dwa
I już mokro ma

Wyjebałem cztery setki
I mnie niosą to karetki
Bo na girach stać nie mogę
I jebnąłem o podłogę
Dwa kwadranse i powracam
Jakąś kurwę w kiblu macam
Się wjebałem do babskiego
No i w sumie to chuj z tego
Ja dla ciebie chyba zginę
Dalej mała lecim w ślinę
Daj mi buzi weź do buzi
W końcu jesteśmy duzi
Ty dorosła, ja dorosły
Poruchajmy się jak osły
No i poszło - zaliczona
Czas wyjebać już kondona

Dzisiaj bawimy się
Świrze na rewirze
Ja z nią przeliżę się
Ona jara mnie
Diler posypał jej
Rucha się jak Sasha Grey
Włożyłem palce dwa
I już mokro ma

Dzisiaj bawimy się
Świrze na rewirze
Ja z nią przeliżę się
Ona jara mnie
Diler posypał jej
Rucha się jak Sasha Grey
Włożyłem palce dwa
I już mokro ma

Dzisiaj bawimy się
Świrze na rewirze
Ja z nią przeliżę się
Ona jara mnie
Diler posypał jej
Rucha się jak Sasha Grey
Włożyłem palce dwa
I już mokro ma