Lyrics and translation Czerwone Gitary - Płoną góry, płoną lasy

Płoną góry, płoną lasy

Płoną góry, płoną lasy w przedwieczornej mgle,
Stromym zboczem dnia słońce toczy się.
Płoną góry, płoną lasy, lecz nie dla mnie już,
Brak mi listów Twych, ciepła Twoich słów.
Rzuć między nas najszerszą z rzek,
Najgłębszy nurt, najdalszy brzeg.
Rzuć między nas to, co w nas złe,
A ja i tak odnajdę Cię.
Płoną góry, płoną lasy, nim je zgasi zmierzch,
Znowu minie noc, znowu minie dzień.
Płoną góry, płoną lasy, lecz nie dla mnie już,
Brak mi zwierzeń Twych, ciszy Twego snu.
Rzuć między nas najdłuższy lot,
Najskrytszy żal, najgłupszy błąd.
Rzuć między nas, to co w nas złe,
A ja i tak odnajdę Cię.

Mountains Are Burning, Forests Are Burning

Mountains are burning, forests are burning in the twilight mist,
The sun rolls down the steep slope of the day.
Mountains are burning, forests are burning, but not for me anymore,
I lack your letters, the warmth of your words.
Cast the widest river between us,
The deepest current, the furthest shore.
Cast between us that which is evil in us,
And I will find you anyway.
Mountains are burning, forests are burning before twilight quenches them,
Another night will pass, another day will pass.
Mountains are burning, forests are burning, but not for me anymore,
I lack your confidences, the silence of your sleep.
Cast between us the longest flight,
The most secret sorrow, the most foolish mistake.
Cast between us that which is evil in us,
And I will find you anyway.