Daria Zawiałow - Szarówka vol. 2 - translation of the lyrics into Russian

Lyrics and translation Daria Zawiałow - Szarówka vol. 2




Wracałam z długiej podróży
Я возвращалась из долгого путешествия.
Z ulubionych kilku lat
Из фаворитов нескольких лет
Dym zasłania widok mi
Дым заслоняет вид мне
Od wielu dni
Много дней
Jak długo można czekać
Как долго вы можете ждать
Nie zabliźnia mi się czas
Я не теряю времени.
Nieskończenie dłuży się
Бесконечно долго
Drogi cel
Дорогая цель
Zostawię Cię tu
Я оставлю Тебя здесь
Na końcu szarówki
В конце серого
Poddaję się
Я сдаюсь
Choć widzę kres
Хотя я вижу конец
W moich snach, na zakręcie
В моих снах, на повороте
Płaczą ludzie deszczem
Плачут люди дождем
Nie wiem jak, niepojęte
Не знаю как, непостижимо
Ich twarze stają się
Их лица становятся
Szare dni, szarym szeptem
Серые дни, серый шепот
Lecą mi przez ręce
Они летят через мои руки
To co mam, w szarym mieście
То, что у меня есть, в сером городе
Echem staje się
Эхом становится
Nic nie jest dobre jak kiedyś
Ничто не хорошо, как раньше
Witrynom z oczu patrzy źle
С глаз долой смотрит плохо
Dzieci w kałużach topią gniew
Дети в лужах тают гнев
Z domu łez
Из дома слез
Oczy zmęczone powietrzem
Глаза, уставшие от воздуха
Za powiekami chowam się
За веками прячусь
Matki więdną, życia im
Матери увядают, жизнь им
Jakby mniej
Как будто меньше
Zostawiasz mnie tu (zostawiasz mnie tu)
Вы оставляете меня здесь (вы оставляете меня здесь)
Na końcu szarówki (na końcu szarówki)
В конце сало конце сало)
Poddajesz się (poddajesz się)
Вы сдаетесь (вы сдаетесь)
Choć drogi cel
Хотя дорогая цель
W moich snach, na zakręcie
В моих снах, на повороте
Płaczą ludzie deszczem
Плачут люди дождем
Nie wiem jak, niepojęte
Не знаю как, непостижимо
Ich twarze stają się
Их лица становятся
Szare dni, szarym szeptem
Серые дни, серый шепот
Lecą mi przez ręce
Они летят через мои руки
To co mam, w szarym mieście
То, что у меня есть, в сером городе
Echem staje się
Эхом становится
Unosi się wiatr
Ветер поднимается
Sunie wolno, toczy strach
Скользит медленно, катится страх
Gdy pukam do drzwi
Когда я стучу в дверь
Dziś już nie otwiera nikt
Сегодня уже никто не открывает
Unosi nas wiatr, unosi nas mgła
Нас несет ветер, нас несет туман
Beznamiętnie gra na czas
Бесстрастно играет на время
Unosi się wiatr, unoszę się ja
Ветер поднимается, я плыву
Pędzę z prądem, z biegiem lat
Я мчусь по течению, с годами
Zanosi się na to, skończy się świat
Скоро наступит конец света.
Płaczą dzieci, płaczę ja
Плачут дети, плачу я
Unosi nas czas, unosi nas czas...
Мы плывем время, мы плывем время...






Attention! Feel free to leave feedback.