Lyrics Miliony Zdarzeń - Dominika Sozańska
U-u-u
u-u
U-u-u
u
U-u-u
u-u
U-u-u
u
Wciąż
stawiasz
mur
Ile
możesz
grać?
(Ej!)
I
uśmiechasz
się
Potem
odwracasz
twarz
(ej!)
Pragniesz
uwagi
tylko
- wiem
Za
swoje
błędy
winisz
mnie
Nie
wiesz
jak
jest
naprawdę
Ja
znalazłam
coś
I
to
napędza
mnie
To
co
tak
sprawia,
że
żyć
się
chce
Mogę
zatracić
się
Tam
gdzie
mój
drugi
dom
Gdzie
już
nie
liczy
się
nic
Tak
na
pełnych
obrotach
Chce
być
tylko
na
szczycie
Chociaż
dystans
mniejszy
jest
Ciągle
dzielą
nas...
Miliony
zdarzeń!
(Ej!
Ej!
Ej!
Ej!
Ej!
Ej!
Ej!)
Miliony
zdarzeń!
(Ej!
Ej!
Ej!
Ej!
Ej!
Ej!
Ej!)
Miliony
zdarzeń!
(Ej!
Ej!
Ej!
Ej!
Ej!
Ej!
Ej!)
Miliony
zdarzeń!
(Ej!
Ej!
Ej!
Ej!)
Dalej
powiedz
to
Wiem,
że
tego
chcesz
(lecz)
Tylko
marzysz
by
Twym
słowem
złamać
mnie
U-u-u
u-u
U-u-u
u
U-u-u
u-u
Słowem
nie
złamiesz
mnie
Ciągle
gadasz,
a...
Marzysz
by
tu
być
(ej!)
Nigdy
nie
chce
spaść
Nisko
tak
jak
Ty
(ej!)
Nie
chce
się
bawić
dłużej
w
to
Mamy
przed
sobą
cała
noc
Więc
lepiej
krzycz
tu
głośniej
Chociaż
dystans
mniejszy
jest
Ciągle
dzielą
nas...
Miliony
zdarzeń!
(Ej!
Ej!
Ej!
Ej!
Ej!
Ej!
Ej!)
Miliony
zdarzeń!
(Ej!
Ej!
Ej!
Ej!
Ej!
Ej!
Ej!)
Miliony
zdarzeń!
(Ej!
Ej!
Ej!
Ej!
Ej!
Ej!
Ej!)
Miliony
zdarzeń!
(Ej!
Ej!
Ej!
Ej!)
Wciąż
stawiasz
mur
Ile
możesz
grać?
I
uśmiechasz
się
Potem
odwracasz
twarz
Pragniesz
uwagi
tylko
- wiem
Za
swoje
błędy
winisz
mnie
Nie
wiesz
jak
jest
naprawdę
Chociaż
dystans
mniejszy
jest
Ciągle
dzielą
nas...
Miliony
zdarzeń!
(Ej!
Ej!
Ej!)
Miliony
zdarzeń!
Miliony
zdarzeń!
(Ej!
Ej!
Ej!)
Oh
yeah!
Miliony
zdarzeń!
(Ej!
Ej!
Ej!)
Miliony
zdarzeń!
Miliony
zdarzeń!
(Ej!
Ej!
Ej!
Ej!)
Miliony
zdarzeń!
(Ej!
Ej!
Ej!
Ej!
Ej!
Ej!
Ej!)
Miliony
zdarzeń!
(Ej!
Ej!
Ej!)
Miliony
zdarzeń!
Miliony
zdarzeń!
(Ej!
Ej!
Ej!)
Nie,
nie
nie
nie,
eh
yeah!
Miliony
zdarzeń!
(Ej!
Ej!
Ej!
Ej!)
Miliony
zdarzeń!
Attention! Feel free to leave feedback.