Lyrics and translation Dżem - Powial Boczny Wiatr - Live

Powial Boczny Wiatr - Live

Nie stać mnie na więcej niż na pusty żal
Bo gdzieś w drodze do życia powiał boczny wiatr
Dałem mu się porwać, nie wiedziałem gdzie
Obiecywał wielkie góry, a jestem na dnie
A jestem na dnie

Nie stać mnie na więcej niż na parę pustych słów
Myśli też mi zabrał, no i pozbawił snów
Pozostawił koszmar nocy, sznur pijanych dni
Wreszcie mi otworzył oczy, krzycząc żyj, żyj

Chociaż to nie proste, zerwij krąg
Wyrzuć z swego domu towarzystwo złe, wyrzuć je
No wyrzuć je

Inni przecież spokojnie śpią
Mają wszystko czego chcą
A Ty dalej idziesz w mrok
Ciągle słysząc ten drwiący głos
Nie, nie stać Cię na więcej niż na pusty żal
Bo gdzieś w drodze do życia powiał boczny wiatr

Boczny wiatr
Powiał boczny wiatr

Nie stać mnie na więcej niż na pusty żal
Nie stać mnie na więcej, oh nie

Piękne dzięki, słuchajcie, przede wszystkim za to, że jesteście
Przez te 30 lat zespół Dżem istniał, i wierzę, że będzie istniał, dalej właśnie dzięki wam

Crosswind - Live

I can't afford more than empty regret
Because a crosswind blew somewhere on the way to life
I let it carry me away, I didn't know where
He promised great mountains, but I'm at the bottom
I'm at the bottom now

I can't afford more than a few empty words
He also took my thoughts, and he deprived me of my dreams
He left me with a nightmare at night, a string of drunken days
He finally opened my eyes, shouting "live, live"

Though it's not easy, break the cycle
Get the bad company out of your house, throw it out
Come on, throw it out

Others sleep peacefully
They have everything they want
And you keep going into the darkness
Always hearing that mocking voice
No, you can't afford more than empty regret
Because a crosswind blew somewhere on the way to life

Crosswind
A crosswind blew

I can't afford more than empty regret
I can't afford more, oh no

Thank you all very much, listen, above all for being here
The band Dżem has existed for 30 years, and I believe that it will continue to exist, thanks to you all