Lyrics Luubię - Frenchman
Byrbagabaj
bagabaga
bye
bye,
Mr
Frenchman
kocha
ten
kraj
To
trochę
jakby
mój
drugi
raj,
jeden
Bóg,
jeden
naród
i
w
to
mi
graj
Póki
maj,
póki
lato,
póki
hype
jest
na
to
Dopóki
nasz
jest
los
to,
bierzmy
i
trzymajmy
mocno
Lubię,
kiedy
buja
się
cały
tłum,
między
ludźmi
nie
ma
różnic
Kiedy
buja
się
cały
tłum
- ja,
się
jaram,
bo
Lubię,
kiedy
buja
się
cały
tłum,
między
nami
wszystko
na
luzie
Kiedy
buja
się
cały
tłum
- ja
się
jaram
Kilka
minut
szczęścia,
przed
nami
-nami
Niech
ten
sample
trwa
zapętlony
-tlony
Kilka
taktów
pokoju
z
wersami
-sami
Ogarniemy
ten
bauns
między
nami
Mówię
serio,
łap
harmonię
w
stereo
Moje
rymy
płoną,
kiedy
rzucam
nimi
serią
Życie
jak
serial,
ten
odcinek
jest
poza
serią
Serio,
sprawdź
ten
materiał
Zawsze
chciałem
mieć
bauns
w
klubie
taki
Na
którym
tańczyli
by
HGW
z
Jakim
Na
którym
nie
byłoby
różnic
i
granic
Wszyscy
Miłością
pijani
Może
kiedyś
spełni
się
ten
sen
Ale
póki
co,
robię
rap
żeby
bujać
nim
tu
cały
tłum
Jeden
bit,
Jedna
miłość
i
masz
z
tego
loopa
Nie
przerywaj
go,
inaczej
będzie
:)
Marzy
mi
się
lew
tańczący
z
barankiem
Pijani
Miłością
Nergal
z
Natankiem
Bo
lubię
kiedy
niemożliwe
staje
możliwe
Więc
wstań,
mówię
tańcz,
mówię
nie
mów
niemożliwe
Dopiero
się
rozkręcam
razem
z
bitem
Za
każdym
razem
inne
flow,
może
będzie
hitem
Może
góry,
może
morze
łap
w
górę,
łap
które
Rap
czują
tak
że
to
rap
czuje
jak
wieje
z
łap,
a
potem
Będzie
cała
sala
szalała
i
śpiewała
mi
lalala
I
bawiła
się
do
białego
rana
a
ja
podołam
Bo
póki
leci
bit,
lecę
ja,
leci
z
nami
DJ
i
cała
załoga
leci
cały
świat
Dawaj
no
tu
chodź,
z
nami
baunsuj
Całe
życie
z
wariatami
budujemy
mosty
Bo
nie
ma
innej
drogi
man,
bo
nie
mam
nigdy
dosyć
Bo
lubię
kiedy
w
klubie
kiedy
każdy
ma
niedosyt
Attention! Feel free to leave feedback.