Lyrics Record - Gverilla

Twój ulubiony artysta w tym
Mieście, odpalasz mnie, jak odpalam Ableton
Wyłączasz się, jak wyłączam telefon
Chcesz mieć mnie, jak wszystko i jeszcze więcej
Pętla za pętlą, nagrywam ścieżkę za ścieżką, record
Czerwona kropka na czole moje cele rozsadza od środka, Boże
Moje koncepcje wielkie jak Chiny,
Jej źrenice jak ciemna strona księżyca
Pink Floyd przesterowali smaki śliny, ale wiem, czego żądam od życia
Jak nie spełni moich żądań, to padną strzały
Moi ludzie są, wierz mi, bardzo dzielni
Myślałeś, że to robię dla sławy? Robię to w obronie idei
Dostaję setki maili, że są przerażeni, że jestem tak celnym strzelcem
Dzielą mnie na centymetry
I wrzucają pod zdjęcia z moich tekstów sentencje
Biorę odpowiedzialność za te wersy
Znam konsekwencje, więc konsekwentnie
Wykonuję ruchy pewne, podążam za celem, wolny strzelec

Record, record, record, record, record, record
Record, record, record, record, record
Record, record, record, record, record
Record, record, record, record, record

Stare tygrysy ci zawsze odradzą, dragi kurwa to nie kamień węgielny
Oni się cieszą złą sławą, ja cieszę się, że jestem niezależny
Mamy różne systemy wartości, różne możliwości, szanuję to
Ale chyba pora odciąć ją, kiedy pielęgnuje w tobie zło
Stawiam jej czerwony punkt między oczami
Zamykam jedno oko, nigdy nie zamykam granic
Biorę głęboki wdech, potem robię wydech
Licząc na moją precyzję, jesteś pewien, że nie żyje
Twoja złość, zazdrość, trwoga i nienawiść
Twoje błędy, twój stres, złe myśli o twojej ex
Twoje myśli, mój tekst i relacja między nami
Chyba jesteśmy związani, czy to nie profesjonalne jest?

Record, record, record, record, record, record
Record, record, record, record, record
Record, record, record, record, record
Record, record, record, record, record