Lyrics Do Końca Świata - Halina Frąckowiak
A
było
to
na
początku,
to
było
tak
Nie
było
jeszcze
obłoków,
to
było
tak
I
nieba
także
nie
było,
to
było
tak
O
ptakach
ani
się
śniło,
to
było
tak
A
jednak
była
już
miłość,
któż
o
tym
wie?
Choć
nie
było
ciebie
i
mnie
(A
jednak
była
miłość,
a
jednak
była
miłość)
Ze
świtem
noc
się
kochała,
kochała
raz
Aż
z
tego
spłonęła
cała
i
został
blask
Do
dzisiaj
zostało
słońce
jak
ciepły
kwiat
Miłości
tamtej
gorącej
płomienny
ślad
Tak
wielka
była
ich
miłość,
któż
o
tym
wie?
Choć
nie
było
ciebie
i
mnie
Za
nami
już
nic
- grało
niebo
tego
dnia
Piosenkę
jak
hymn
i
do
dzisiaj,
tak,
do
dzisiaj
gra
A
potem
gdy
się
spotkali
z
wieczorem
noc
Z
miłości
swej
wykrzesali
tak
wielką
moc
Dobyli
z
kochania
siły,
tak
raz
po
raz
Aż
nieba
się
zaroiły
milionem
gwiazd
Tak
wielka
była
ich
miłość,
któż
o
tym
wie?
Choć
nie
było
ciebie
i
mnie
Za
ileś
tam
lat
z
tej
miłości,
z
tej,
co
trwa
Narodzi
się
świat,
no
i
człowiek
- ty
i
on,
i
ja
Na
świecie
spotkam
ja
ciebie,
to
będzie
tak
I
wtedy
będzie
najlepiej,
to
będzie
tak
I
wiatr
pokocham
przelotny,
to
będzie
tak
I
oczy
głodne
z
tęsknoty,
to
będzie
tak
I
drzwi
pokocham
i
schody,
to
będzie
tak
Te
które
mnie
nie
zawiodły,
to
będzie
tak
Będziemy
tak
się
kochali,
to
będzie
tak
Do
końca
świata
i
dalej,
to
będzie
tak...
Attention! Feel free to leave feedback.