Lyrics Karczma Upiorów - Halina Mlynkova
Zegar
na
wieży
zatrzymał
czas
Słońce
już
zakrył
mrok
Cisza
drży
Strach
się
zbliża,
skrzy
W
dali
słychać
groźny
krok
Północ
odbije
i
woła
nas
W
karczmie
upiorów
tłok
Głupi
gość
Chce
się
upić
w
kość
Mojej
żądzy
skysił
wzrok
Pije
i
tańczy
ten
dziwny
człek
W
oczach
mu
wszystko
wre
Z
piekła
stróż
W
serca
wbija
nóż
W
martwych
żyłach
rozpala
krew
Hej!
Lej!
w
moje
ciało
Wino,
żeby
grzało
Lej!
Hej!
aż
do
rana
Zabij
w
nas
szatana
Hej!
Lej!
ciągle
mało
Żeby
mi
się
chciało
Tupać
bosą
nogą
I
umierać
błogo
Zegar
na
wieży
zatrzymał
czas
Północ
odbija
wciąż
Drżyj...
Hej!
Lej!
Lej!
Hej!
Hej!
Lej!
Hej!
Lej!
w
moje
ciało
Wino,
żeby
grzało
Lej!
Hej!
aż
do
rana
Zabij
w
nas
szatana
Hej!
Lej!
ciągle
mało
Żeby
mi
się
chciało
Tupać
bosą
nogą
I
umierać
błogo
Attention! Feel free to leave feedback.