Lyrics Do rycerzy, do szlachty, do mieszczan - Hey
Toż
to
zwykły
lęk
Rudą
warstwą
wżera
się
Korodujesz
dzień
za
dniem
Uniwersum
jest
Stąd
do
zawsze
ciągnie
się
Na
Twój
obraz,
podobieństwo
Twe
Jesteś
cenny
tak
jak
ja
Jesteś
piękna
tak
jak
ja
Jestem
dzielna
tak
jak
wy
Niebezpiecznie
wręcz
Pozwól
ciszy
tej
W
małżowinie
rozlać
się
Pod
powieki
ciemność
wpuść
Odrzuć,
przestań
ssać
Zsiadłym
mlekiem
ciężką
pierś
Pępowiny
powróz
przegryźć
już
Jesteś
cenny
tak
jak
ja
Jesteś
piękna
tak
jak
ja
Jestem
dzielna
tak
jak
wy
Niebezpiecznie
wręcz
Jesteś
cenny
tak
jak
ja
Jesteś
piękna
tak
jak
ja
Jestem
dzielna
tak
jak
wy
Niebezpiecznie
wręcz
Niebezpiecznie
wręcz
Attention! Feel free to leave feedback.