Lyrics and translation Hey - Lot pszczoły nad tymiankiem

Lot pszczoły nad tymiankiem

Ja też lubię przysiąść
Na kilka chwil, okamgnień
By patrzeć jak mózgi wyprane
Na wietrze schną
Wsłuchiwać się jak dyszy tłum
Jak szaleją kardiografy
Śledzić jak przebiega tucz
Jak świńska się rozrasta kasta
I żeby tylko nie dać zmiażdżyć się Kolosom
Gorgonom nie dać się wzrokiem obrócić w kamień
Na wznak lubię zalec
W spokoju gdzieś, tam gdzie cień
By drzewny kamerton
Podał mi dźwięk, wyszumiał Om
Muszę czuć Gai puls
Oddech zgrać z jej oddechem
Zasnąć w niej, jak motyl śpi
W kołysce mego obojczyka...
I żeby tylko nie dać zmiażdżyć się Kolosom
Gorgonom nie dać się wzrokiem obrócić w kamień
I żeby tylko nie dać zmiażdżyć się Kolosom
Gorgonom nie dać się wzrokiem obrócić w kamień

Полёт пчелы над тимьяном

Я тоже люблю присесть
На несколько мгновений, на миг,
Смотреть, как мозги, промытые до дыр,
Сохнут на ветру.
Слушать, как дышит толпа,
Как бешено скачут кардиограммы,
Наблюдать, как идёт откорм,
Как растёт, словно свиньи, эта каста.
И только бы не дать Колоссам себя раздавить,
Не дать Горгонам взглядом своим обратить в камень.
Люблю лежать навзничь,
В тишине где-то, там, где тень,
Чтобы древесный камертон
Передал мне звук, прошептал "Ом".
Мне нужно чувствовать пульс Гайи,
Свое дыхание слить с её дыханием,
Уснуть в ней, как бабочка спит
В колыбели моей ключицы...
И только бы не дать Колоссам себя раздавить,
Не дать Горгонам взглядом своим обратить в камень.
И только бы не дать Колоссам себя раздавить,
Не дать Горгонам взглядом своим обратить в камень.