Lyrics Koleżka - Kaz Bałagane
Razem
z
koleżką
słuchamy
sobie
nutek
Razem
z
koleżką
ogarniętym,
nie
lamusem
Jeździmy
cierpem,
z
tym
że
busem
Na
chwilę
wysiadamy,
panie
wąsik
zaraz
wrócę
Jestem
we
Fresh′u
i
kupuję
jeden
Jack'a
Pół
talerza,
póki
co
żadnego
chleba
Wszędzie
gdzie
nie
pójdę
słyszę
siema,
ze
mną
kolega
Dziś
rozpierdalamy
świeżo
zarobiony
cheddar
(sosss)
Pisze
do
mnie
sztuka,
co
jest
na
pewno
słodsza
niż
beza
Napisałem
w
wannie
trzy
numery
na
nielegal
I
tak
mogę
tyrać,
jebanego
farmazona
pogoniłem
szczyla
Jebane
walikonie
zaglądają
mi
do
wyra
Znowu
wszyscy
na
lokalu
pytają
czy
kiram
Nie
bo
już
mówiłem,
że
mnie
muli
to
i
spina
Nie
chce
mi
się
gadać
i
za
szybko
się
odcinam
Mordo,
malucha
nawet
nie
jebniesz?
Attention! Feel free to leave feedback.