Lyrics A Może Jesteś - Konrad Imiela , Piotr Dziubek

A może jesteś gdzieś
Rozrzucona na wiele z nich
A może jesteś
Choć bez odzewu mój krzyk
A może jednak coś
Te kawałki zbierze i cię
Postawi na środku stołu i powie bierz
W dymie, w spojrzeniu i we śnie
Wysłany list
W nocy przed porą na świt
Otworzy drzwi
A może jesteś gdzieś
Porzucona, niechciana i psia
A może jesteś
I nie chce ci się tak stać
A może jednak coś
Rozgarnie godziny złe
Obrzydzi spędzanie czasu i powie leć
W dymie, w spojrzeniu i we śnie
Wysłany list
W nocy przed porą na świt
Otworzy drzwi
Bo okazuje się że jestem ja
Zrobiony z mięsa snów i zła
I okazuje się, że mam
Do oddania całkiem niezły plan
W dymie, w spojrzeniu i we śnie
Wysłany list
W nocy przed porą na świt
Otworzy drzwi
W dymie, w spojrzeniu i we śnie
Wysłany list
W nocy przed porą na świt
Otworzy drzwi