Lyrics and translation Kuba Badach - Myśmy Byli Sobie Pisani

Myśmy Byli Sobie Pisani

Jak morska sól, jak serca ból
Ten facet na piasku plaży
Praży obok pani się i lgnie
Na pani znak, nie z nieba wszak
A z teczki mej "cytroneta"
Nie tak jak ten obok pan - sam szpan

Proszę pani,
Myśmy byli sobie pisani
Myśmy byli sobie pisani
Myśmy byli sobie pisani
Zanim się nie przysiadł ten pan

Też gdybym chciał, mięśnie bym miał
Jak ten pan z koca obok pani
Rani w pani smaku brak, o tak!
Wszak ja też wiem jak wcierać krem
Bom go dni cztery w panią wcierał
Teraz tamten plecy twe wciąż trze

Proszę pani,
Myśmy byli sobie pisani
Myśmy byli sobie pisani
Myśmy byli sobie pisani
Zanim się nie przysiadł ten pan

Pani chce cytronety
Bo odszedł z koca wreszcie ten pan
Lecz za późno niestety
Już krem "nivea" w inną wcieram!

Teraz pani,
Mówi żeśmy sobie pisani
Idealnie w parę dobrani
Pani ogień ja zaś dynamit

Pani słucha:
Ciut nie w porę ta pani skrucha
Ciut nie w porę ta pani skrucha

We Were Meant to Be

Like ocean salt, like an aching heart
He lies there on the beach
Baking in the sun next to you
At your beck and call, not from the heavens
But from my little Citroënet
Not like that guy over there - all show

My lady,
We were meant to be
We were meant to be
We were meant to be
Before that man came along

If I wanted, I could build muscles too
Like that guy on the blanket next to you
Your lack of taste wounds me, yes!
After all, I know how to apply lotion
Because I've been rubbing it in you for four days
Now that other guy is rubbing your back

My lady,
We were meant to be
We were meant to be
We were meant to be
Before that man came along

You want some Citroënet
Because the guy on the blanket has finally left
But it's too late, my dear
I'm rubbing "Nivea" on someone else now!

Now you,
Are saying we were meant to be
Perfectly matched
You the fire, me the dynamite

My lady,
Your repentance comes just a bit too late
Your repentance comes just a bit too late