Lyrics Kolonia specjalna - Kuki
Ble,
ble,
ble
Kolonie
Kolonia
specjalna!
Wszyscy
tutaj
mamy
downa
Na
dworze
sauna,
korzystam
z
wczasów
Organizowanych
przy
pomocy
Caritasu
Majka
Jeżowska
chwilę
nam
umila
A
nocami
ksiądz
wikary
wchodzi
nam
do
wyra
Masz
nad
wyraz
chromosomów,
to
wiesz
o
co
B
Teraz
wszyscy
łapy
w
górę,
robią
"ble,
ble,
ble"
Ruszam
w
delegację
ze
specjalnej
szkoły
Są
wakacje!
Słońce
na
jezioro
rzuca
połysk
Docieram
na
miejsce,
teraz
wyciągam
toboły
Wkoło
wszyscy
mają
japy
jak
pierdolone
mongoły
Biorę
słoik
po
Nutelli,
obtaczam
pisiorem
Po
kolacji
będę
wkręcał,
że
to
taki
podwieczorek
Zaraz
zleci
się
gromada,
wykładam
chuja
na
stół
Wtedy
jest
jedna
zasada,
"Nie
patrz
w
dół,
nie
patrz
w
dół"
Ci
Azjaci
to
wariaci,
dzisiaj
jakiś
chory
kotek
cnotę
ze
mną
straci
Jeden
z
chorych
braci,
cierpiących
na
wodogłowie
Opierdolił
w
kiblu
kreta,
zabrało
go
pogotowie
Drugi
wywrotowiec
z
chorobą
sierocą
Prawdziwy
sportowiec
kochał
pływać
nocą
Wyrwał
się
po
zmroku,
wychowawcy
piją
wino
A
on
topi
się
w
tym
czasie
jak
jebany
lód
Bambino
Kolonia
specjalna!
Wszyscy
tutaj
mamy
downa
Na
dworze
sauna,
korzystam
z
wczasów
Organizowanych
przy
pomocy
Caritasu
Majka
Jeżowska
chwilę
nam
umila
A
nocami
ksiądz
wikary
wchodzi
nam
do
wyra
Masz
nad
wyraz
chromosomów,
to
wiesz
o
co
B
Teraz
wszyscy
łapy
w
górę,
robią
"ble,
ble,
ble"
Jesteś
z
nami
piona,
niech
te
lato
nie
ma
końca
Pojawia
się
ona,
oświetlona
blaskiem
słońca
Jest
tak
gorąca,
mega
kusząca
Widziałem
ją
w
TV
na
spocie
fundacji
Polsat
(o)
Kucyki,
różowe
dresy,
pomogę
ci
bejbe,
wysyłając
SMSy
Wciskam
jej
frazesy,
cieszy
się
jebana
ściera
Choć
upał
doskwiera,
jakoś
klei
się
bajera
Ona
patrzy
w
moje
oczy,
mówi,
"Ble,
ble,
ble"
Swym
uroczym
głosem
mówi,
"Ble,
ble,
ble"
Pluje
przeżutym
batonem,
"Ble,
ble,
ble"
Jara
mnie
to
ziomek,
"Ble,
ble,
ble,
ble,
ble"
Obok
jakiś
dziadek
wyprowadza
dobermana
Psina
jak
to
psina
robi
na
trawę
kasztana
A
ta
pojebana
bijacz
nabija
gówno
na
kija
Jak
kiełbę
z
ogniska
wciska
se
do
ryja
Kolonia
specjalna!
Wszyscy
tutaj
mamy
downa
Na
dworze
sauna,
korzystam
z
wczasów
Organizowanych
przy
pomocy
Caritasu
Majka
Jeżowska
chwilę
nam
umila
A
nocami
ksiądz
wikary
wchodzi
nam
do
wyra
Masz
nad
wyraz
chromosomów,
to
wiesz
o
co
B
Teraz
wszyscy
łapy
w
górę,
robią
"ble,
ble,
ble"
Kolonia
specjalna!
Wszyscy
tutaj
mamy
downa
Na
dworze
sauna,
korzystam
z
wczasów
Organizowanych
przy
pomocy
Caritasu
Majka
Jeżowska
chwilę
nam
umila
A
nocami
ksiądz
wikary
wchodzi
nam
do
wyra
Masz
nad
wyraz
chromosomów,
to
wiesz
o
co
B
Teraz
wszyscy
łapy
w
górę,
robią
"ble,
ble,
ble"

Attention! Feel free to leave feedback.