Lyrics Jogobella Weed - Kukon

Piję bananowy sok, potem malinowy haze
Jestem w aucie całą noc, jeżdżę z nią by znaleźć dzień
Myśli o mnie bardzo źle, bardzo dobrze o tym wiem
Chciałem tylko dać ci coś

Piję sok i palę haze
Piję sok i palę haze
Piję sok i palę haze
Piję sok i palę haze
Piję sok i palę haze

Hej, załatwię to
Mam furę za mną i w torebce sos
Zachodzi słońce, robi zdjęcie ktoś
Ta nastolatka ma anielski głos
Patrzy na mnie jakbym ukradł jej coś
Co jest z tobą, nie patrz w oczy, stoją w obok
Jestem głodny życia suko i znowu jestem nad tobą
Co się stało w takim gównie, nie ma zmian
Widzę podpalony okrąg, a w nim ja
I jakaś dziewczyna co rozbiera się do naga
To jej telefon, ale ja przez niego rozmawiam
Dziwna sprawa to mój całoroczny trip
Słyszę brawa potem czuję zapach krwi

Szelest pieniędzy co przyprawia mnie o dreszcze
Ściskam to w łapach, ona płacze, a ja wrzeszczę
Szelest pieniędzy co przyprawia mnie o dreszcze
Ściskam to w łapach, ona płacze, a ja wrzeszczę

Piję sok i palę haze
Piję sok i palę haze
Piję sok i palę haze
Piję sok i palę haze

Piję sok i palę haze
Piję sok i palę haze
Piję sok i palę haze
Piję sok i palę haze

Wjeżdżam na bloki, jestem bardziej pewien ich niż ciebie
Nikomu przykro się nie robi nawet
Moi ludzie ponad prawem i pierdolą psiarnię

Całą noc pijemy sok i palimy trawę
Całą noc pijemy sok i palimy trawę
Całą noc pijemy sok i palimy trawę
Całą noc pijemy sok i palimy trawę
Całą noc pijemy sok i palimy trawę

Piję sok i palę haze
Piję sok i palę haze
Piję sok i palę haze
Piję sok i palę haze
Piję sok i palę haze
Piję sok i palę haze
Piję sok i palę haze
Piję sok i palę haze

Wśród was jest Judasz!
Wśród was jest zdrajca!
Wśród was jest Judasz!
Wśród was jest zdrajca!