Lyrics Korrba - Liroy
Mam
dwie
ręce,
dwie
nogi,
więcej
nie
dał
mi
Bóg
Oprócz
tego
mam
także
głowę,
fiuta
i
brzuch
A
także
uszy,
nos,
głowę,
mózg
i
szyję
Joł
dżi,
dajmy
se
w
szyje
Okej,
dobra,
dobra,
dobra,
dobra,
dobra,
dobra,
dobra,
Spoko,
spoko,
spoko,
w
tiwi
właśnie
leci
kobra
Kobra,
dobra,
digriśmobra,
digribeba
Kazdy
dobrze
wie,
czego
najbardziej
mi
potrzeba.
Wie
to
także
ona,
biskupa
dupa,
żona
Digri
baba,
beba,
ma
doła
(?)
Wie
to
ona
nader
dobrze
o
kobrze
Nie
wie
jednak
ona
nic
i
w
tym
właśnie
cały
pic.
(2x)
Kobra,
dobra,
digriśmobra,
digribeba
Kazdy
dobrze
wie,
czego
najbardziej
mi
potrzeba.
Kobra,
dobra,
digriśmobra,
digribeba
Beba,
baba,
digri
digri
baba.
Rock
and
roll,
rock
and
roll
Jazz,
hip-hop,
funk,
blues
and
soul
Digri
beba,
baba
jaba
daba
dibi
dżaba
ła
babeduba,
ła
bem
spoko
Spoko,
mamoko,
nie
wiem
co
to
roko
koko
Zaszedłem
już
daleko,
więc
zasadzę
jej
głęboko
Czoko,
lubię
popijać
zawsze
z
rana
Za
moich
czasach
speedwaya
big
digri
fana
Fana,
nana
jak
śpiewał
Staszek
Soyka
Lu
babeluna,
jak
fan
digri
dubis
Nie
jarzysz
o
co
chodzi,
nie
szkodzi
Ja
nie
kumam
tego
też
i
przeliczam
mój
cash.
Kobra,
dobra,
digriśmobra,
digribeba
Kazdy
dobrze
wie,
czego
najbardziej
mi
potrzeba.
Kobra,
dobra,
digriśmobra,
digribeba
Beba,
baba,
digri
digri
baba.
Kobra,
dobra,
digriśmobra,
digribeba
See
ya
digri
later,
you
fuckin'
alligator.
Attention! Feel free to leave feedback.