Lyrics Przelotne Rozmowy (feat. Jan Marczewski) - Melamakota feat. Jan Marczewski

Słuchaj jak lecą rozmowy
Na ulicy ze znajomym
Są takie ustawiane
Jak w simlishu wymuszone
Nie kapuje mówić sztucznie
Ale zmuszam się i uczę
W tym teatrze gubię klucze
Osiemnaście lat się włóczę
Trzeba gdy się żyje
Gadać z tym kto się nawinie
I nie kryję, że po winie small talk
Zawsze milej płynie
Właśnie tak przyjemność ginie
Zadymiona w tej rozkminie więc
Wybieram robić to co czuję
Mniej trucizny absorbuje

Jak nie chcesz to nie gadaj,
Spadaj gdzie chcesz, sam wiesz
Jak nie chcesz to nie gadaj,
Spadaj gdzie chcesz, sam wiesz
Jak nie chcesz to nie gadaj,
Spadaj gdzie chcesz, sam wiesz
Miejmy to już z głowy,
To są tylko przelotne rozmowy

Język ekskluzywny,
Każdy ma swój inny
Nie dogadasz się z wszystkimi,
Nikt w tym nie jest winny
Połączenie, jak masz flow i zrozumienie
To pilnuj tego lepiej
Bo to jest w najwyższej cenie
Mam wrażenie,że liczą tylko się
Wyjątkowi ludzie
Jedną swoją poznałam nawet w budzie
Mimo,że różnimy się
To zawsze miło jest
Ona wszystko o mnie wie i
Wszystko o mnie rozumie

Jak nie chcesz to nie gadaj,
Spadaj gdzie chcesz, sam wiesz
Jak nie chcesz to nie gadaj,
Spadaj gdzie chcesz, sam wiesz
Jak nie chcesz to nie gadaj,
Spadaj gdzie chcesz, sam wiesz
Miejmy to już z głowy,
To są tylko przelotne rozmowy

(Ok, Janek, Janek, Janek)
Janek czy ty lubisz inside joke'i
Żarciki i wesołki, to z życia kawałki
Są tylko dla psiapsiółki
Swoją drogą ja pojmuje,
Że nie każdy żart skapuje i się nie pcham
Jak nie czuję od tego
Głowa mi pulsuje
Bo ja wolę,
Próbuję być szczerze,
Żyć jak czuję a jak z Tobą zawajbuje
To się może Prędko zwierze
No i codziennie się tak mierze
Jak mi gada gad nad uchem
Weź cho no tu Paluch
Przegoń go swym paluchem

Jak nie chcesz to nie gadaj,
Spadaj gdzie chcesz, sam wiesz
Jak nie chcesz to nie gadaj,
Spadaj gdzie chcesz, sam wiesz
Jak nie chcesz to nie gadaj,
Spadaj gdzie chcesz, sam wiesz
Miejmy to już z głowy,
To są tylko przelotne rozmowy

Gada mi nad uchem gad,
Pójdę stąd to będę rad
Powiedzmy szczerze papa bye,
O patrz
Tam idzie starszy pan (Ej)
Gada mi nad uchem gad,
Pójdę stąd to będę rad
Powiedzmy szczerze papa bye
O patrz

O, hej hej cześć, co tam
Oo siema
Siema, dawno cię nie widziałam
Co tam co tam w ogóle co
Yy no idę do do do sklepu w sumie teraz
Aa okej, a ty. yy a okej a
Po co idziesz do sklepu
Yyy no muszę masło tylko kupić, a ty
Ok, ja chleb akurat, no dobra
No dobra to siema
Noo too