Lyrics Oda Do Dilera - MŁODY DZBAN
                                                Wspominam 
                                                ten 
                                                wieczór, 
                                                kiedy 
                                                mi 
                                                dałeś 
                                                dychę 
                                                za 
                                                dwa 
                                                zero
 
                                    
                                
                                                Zjarałem 
                                                się 
                                                    i 
                                                czytałem 
                                                frondę 
                                                tak 
                                                jak 
                                                jełop
 
                                    
                                
                                                Wtedy 
                                                dzban 
                                                na 
                                                amen 
                                                sobie 
                                                zjarał 
                                                styki
 
                                    
                                
                                                Wsadziłem 
                                                sushi 
                                                do 
                                                mikrofali 
                                                    i 
                                                obserwowałem 
                                                narodziny 
                                                nowej 
                                                galaktyki
 
                                    
                                
                                                Po 
                                                towar 
                                                idę 
                                                na 
                                                boso, 
                                                bo 
                                                jestem 
                                                na 
                                                amen 
                                                wierny
 
                                    
                                
                                                Cejrowski 
                                                jest 
                                                jebnięty, 
                                                ale 
                                                po 
                                                prostu 
                                                chce 
                                                wam 
                                                pokazać, 
                                                że 
                                                ma 
                                                zadbane 
                                                pięty
 
                                    
                                
                                                I, 
                                                że 
                                                kroczyć 
                                                wie 
                                                którędy
 
                                    
                                
                                                Ja 
                                                chodziłem 
                                                po 
                                                lesie 
                                                boso 
                                                gdy 
                                                chciałem 
                                                    z 
                                                jah 
                                                się 
                                                zjednać
 
                                    
                                
                                                Rozciąłem 
                                                stopę 
                                                    o 
                                                zardzewiałą 
                                                puszkę 
                                                    i 
                                                dostałem 
                                                sars 
                                                    i 
                                                tężca
 
                                    
                                
                                                Nigdy 
                                                więcej 
                                                Cejrowskiego 
                                                nie 
                                                wpuszczę 
                                                do 
                                                chaty
 
                                    
                                
                                                Myślę 
                                                    o 
                                                tym, 
                                                gdy 
                                                do 
                                                dilusa 
                                                dzwonię 
                                                po 
                                                baty
 
                                    
                                
                                                Czemu 
                                                znowu 
                                                nie 
                                                odbierasz 
                                                ode 
                                                mnie
 
                                    
                                
                                                Chciałem 
                                                kupić 
                                                pięć 
                                                    i 
                                                oddać 
                                                ci 
                                                za 
                                                pięć 
                                                zaległe
 
                                    
                                
                                                Jedni 
                                                przybijają 
                                                piątkę, 
                                                inni 
                                                Jezusa 
                                                do 
                                                krzyża
 
                                    
                                
                                                Kiedy 
                                                nie 
                                                ma 
                                                floty, 
                                                trawy 
                                                siedzę 
                                                    i 
                                                jah 
                                                ubliżam
 
                                    
                                
                                                Jah 
                                                ty 
                                                chuju, 
                                                chodź 
                                                jah 
                                                to 
                                                moja 
                                                prawa 
                                                ręka
 
                                    
                                
                                                Blanta 
                                                skręcam, 
                                                    a 
                                                nie 
                                                klękam
 
                                    
                                
                                                Czemu 
                                                mi 
                                                to 
                                                robisz, 
                                                nie 
                                                mam 
                                                zmartwień, 
                                                nie 
                                                mam 
                                                kasy
 
                                    
                                
                                                Mam 
                                                tylko 
                                                długi 
                                                    i 
                                                tężca
 
                                    
                                
                                                Jah 
                                                ty 
                                                chuju, 
                                                chodź 
                                                jah 
                                                to 
                                                moja 
                                                prawa 
                                                ręka
 
                                    
                                
                                                Blanta 
                                                skręcam, 
                                                    a 
                                                nie 
                                                klękam
 
                                    
                                
                                                Czemu 
                                                mi 
                                                to 
                                                robisz, 
                                                nie 
                                                mam 
                                                zmartwień, 
                                                nie 
                                                mam 
                                                kasy
 
                                    
                                
                                                Mam 
                                                tylko 
                                                długi 
                                                    i 
                                                tężca
 
                                    
                                
                                                Pamiętam 
                                                jak 
                                                zjarany 
                                                kręciłem 
                                                dreda 
                                                se 
                                                wiertarką
 
                                    
                                
                                                Indyjka 
                                                tak 
                                                mocarna, 
                                                że 
                                                nie 
                                                da 
                                                się 
                                                nie 
                                                zasnąć
 
                                    
                                
                                                Obudziłem 
                                                się 
                                                bez 
                                                dredów 
                                                    i 
                                                godności
 
                                    
                                
                                                    W 
                                                urzędzie 
                                                pracy 
                                                patrzyli 
                                                na 
                                                mnie 
                                                nie 
                                                jak 
                                                na 
                                                lwa, 
                                                    a 
                                                na 
                                                ofiarę 
                                                wolności
 
                                    
                                
                                                Coś 
                                                we 
                                                mnie 
                                                pękło 
                                                tego 
                                                dnia, 
                                                pamiętam
 
                                    
                                
                                                Wbrew 
                                                pozorom 
                                                była 
                                                to 
                                                wiara, 
                                                nie 
                                                był 
                                                to 
                                                tętniak
 
                                    
                                
                                                Rasta, 
                                                bez 
                                                jaranka 
                                                nie 
                                                ukończy 
                                                on 
                                                zeru
 
                                    
                                
                                                Przez 
                                                chwilę 
                                                nawet 
                                                myślałem 
                                                czy 
                                                nie 
                                                wstąpić 
                                                do 
                                                ONRu
 
                                    
                                
                                                Taki 
                                                byłem 
                                                pozbawiony 
                                                wiary
 
                                    
                                
                                                Suki 
                                                myślą, 
                                                że 
                                                jointy 
                                                to 
                                                jakieś 
                                                czary
 
                                    
                                
                                                Jedni 
                                                    w 
                                                życiu 
                                                chcą 
                                                osiągnąć 
                                                coś 
                                                wielkiego 
                                                jak 
                                                Alpy
 
                                    
                                
                                                Inni 
                                                zajebać 
                                                tak 
                                                wielkie 
                                                wiadro, 
                                                że 
                                                musiałbyś 
                                                skoczyć 
                                                do 
                                                niego 
                                                na 
                                                bungee
 
                                    
                                
                                                Czasami 
                                                Życie 
                                                jest 
                                                nieprzewidywalne
 
                                    
                                
                                                Miałeś 
                                                ogarnąć 
                                                pokój, 
                                                    a 
                                                budzisz 
                                                się 
                                                naćpany 
                                                    w 
                                                wannie
 
                                    
                                
                                                Gdy 
                                                na 
                                                święte 
                                                ziele 
                                                hajs 
                                                nie 
                                                styka
 
                                    
                                
                                                Ryba 
                                                kiedy 
                                                pływa 
                                                robi 
                                                bul 
                                                bul 
                                                bul, 
                                                    a 
                                                ja 
                                                czuję 
                                                    w 
                                                sercu 
                                                ból 
                                                ból 
                                                ból, 
                                                gdy 
                                                robię 
                                                ludibajbaj 
                                                baj 
                                                do 
                                                księżyca, 
                                                wojoooj
 
                                    
                                
                                                Jah 
                                                ty 
                                                chuju, 
                                                chodź 
                                                jah 
                                                to 
                                                moja 
                                                prawa 
                                                ręka
 
                                    
                                
                                                Blanta 
                                                skręcam, 
                                                    a 
                                                nie 
                                                klękam
 
                                    
                                
                                                Czemu 
                                                mi 
                                                to 
                                                robisz, 
                                                nie 
                                                mam 
                                                zmartwień, 
                                                nie 
                                                mam 
                                                kasy
 
                                    
                                
                                                Mam 
                                                tylko 
                                                długi 
                                                    i 
                                                tężca
 
                                    
                                
                                                Jah 
                                                ty 
                                                chuju, 
                                                chodź 
                                                jah 
                                                to 
                                                moja 
                                                prawa 
                                                ręka
 
                                    
                                
                                                Blanta 
                                                skręcam, 
                                                    a 
                                                nie 
                                                klękam
 
                                    
                                
                                                Czemu 
                                                mi 
                                                to 
                                                robisz, 
                                                nie 
                                                mam 
                                                zmartwień, 
                                                nie 
                                                mam 
                                                kasy
 
                                    
                                
                                                Mam 
                                                tylko 
                                                długi 
                                                    i 
                                                tężca
 
                                    
                                
                                                Jah 
                                                ty 
                                                chuju, 
                                                chodź 
                                                jah 
                                                to 
                                                moja 
                                                prawa 
                                                ręka
 
                                    
                                
                                                Blanta 
                                                skręcam, 
                                                    a 
                                                nie 
                                                klękam
 
                                    
                                
                                                Czemu 
                                                mi 
                                                to 
                                                robisz, 
                                                nie 
                                                mam 
                                                zmartwień, 
                                                nie 
                                                mam 
                                                kasy
 
                                    
                                
                                                Mam 
                                                tylko 
                                                długi 
                                                    i 
                                                tężca
 
                                    
                                
                                                Jah 
                                                ty 
                                                chuju, 
                                                chodź 
                                                jah 
                                                to 
                                                moja 
                                                prawa 
                                                ręka
 
                                    
                                
                                                Blanta 
                                                skręcam, 
                                                    a 
                                                nie 
                                                klękam
 
                                    
                                
                                                Czemu 
                                                mi 
                                                to 
                                                robisz, 
                                                nie 
                                                mam 
                                                zmartwień, 
                                                nie 
                                                mam 
                                                kasy
 
                                    
                                
                                                Mam 
                                                tylko 
                                                długi 
                                                    i 
                                                tężca
 
                                    
                                Attention! Feel free to leave feedback.
                 
             
                                                         
                                                        