Lyrics Call Center - Opał
Aha
jooo
Daj
mi
ten
beat
człowieku
Daj
mi
ten
beat
skurrrwysynu
(opał)
Jak
moździerz,
rozsiewam
kicz
po
Polsce
Co
gorsze,
gdzie
torsje,
gram
mocniej
co
koncert
Niosę
chore
melodie,
nimi
rozsiewam
prawdę
Jak
gwoździe
na
koncercie
Ariany
Grande
Aj
aj,
co
jest?
otacza
mnie
chory
styl
Jak
samobójce
samotność
w
wannie
pełnej
krwi
Dawać
diss
na
mnie
durnie
to
was
spropsują
na
dzielni
Z
wami
beef
to
jak
walka
w
kiślu
z
Rumunką
po
chemii
"Opał
skończył
z
nawijaniem?"
Przykro
mi
zdementowane
No
a
plotki
na
mój
temat
jak
stwardnienie
bo
rozsiane
Wizje
przejebane
mam
je,
dam
je,
wam
je,
zanim
zniknę
Już
mówiłem
mamie
"mamo
miewam
choroby
psychiczne"
Ty
zapluty
rzygiem
gnidzie
skąd
wiesz
tyle
na
mój
temat?
Za
twe
spedalone
życie
szukasz
w
moim
ukojenia?
Dam
ci
wywiad
bez
streszczenia,
a
ty
sporządź
se
notatki
A
o
rozmiar
"Trrt"
pytaj
ciulu
biologicznej
matki
Ciągle
słyszę
szeptem,
ble-ble-ble
Nie
chce
słyszeć
więcej,
jak
w
call-center
No
i
w
męce
słucham
pieprzeń
bo
ktoś
mi
do
ucha
szepcze
Trrt-trrt
call-center,
trrt-trrt
ca-call-center
Ciągle
słyszę
szeptem,
ble-ble-ble
Nie
chce
słyszeć
więcej,
jak
w
call-center
No
i
w
męce
słucham
pieprzeń
bo
ktoś
mi
do
ucha
szepcze
Trrt-trrt
call-center,
trrt-trrt
ca-call-center
Ciągle
słyszę
szeptem,
ble-ble-ble
Nie
chce
słyszeć
więcej,
jak
w
call-center
No
i
w
męce
słucham
pieprzeń
bo
ktoś
mi
do
ucha
szepcze
Trrt-trrt
call-center,
trrt-trrt
ca-call-center
Ciągle
słyszę
szeptem,
ble-ble-ble
Nie
chce
słyszeć
więcej,
jak
w
call-center
No
i
w
męce
słucham
pieprzeń
bo
ktoś
mi
do
ucha
szepcze
Trrt-trrt
call-center,
trrt-trrt
ca-call-center
To
co
robisz
koło
dupy,
prywatnie
liżesz
kloakę
Jak
chcesz
być
w
centrum
uwagi
to
proponuję
bukakke
Weź
na
portfel
połóż
łapę,
a
on
jest
ciężki
jak
prawda
Żyje
rapem
a
nie
z
rapu,
no
i
póki
co
wystarcza
Smród,
spalona
siarka,
dźwigam
gnój
na
plecach
Mam
kamienie
na
nerkach,
bo
mi
spadły
z
serca
Zmieniam
gęstość
powietrza,
ślina
wydobywa
jad
Sram
na
twój
tani
boys-band
z
grzywą
jak
Maroon
Five
Choć
w
puli
dziury
po
kuli,
altruizm
mi
każe
zmulić
A
góry
aż
bawią
mury,
to
króli
zakuły
bzdury
Co
który
szary
i
bury,
kasiury
chciał
by
i
fury
Doczekam
się
takiej
tury,
że
Zui
się
dogra
Kuli
"Nie
wiem
czy
słyszałaś,
Jola
Markowi
dała"
A
mówi
to
"trrt"
która
wczoraj
brała
dwa
na
raz
Bo
u
siebie
belka,
a
u
obcych
drzazga
I
tak
wkoło
wióry
mieli,
hipokryzji
tartak
Ciągle
słyszę
szeptem,
ble-ble-ble
Nie
chce
słyszeć
więcej,
jak
w
call-center
No
i
w
męce
słucham
pieprzeń
bo
ktoś
mi
do
ucha
szepcze
Trrt-trrt
call-center,
trrt-trrt
ca-call-center
Ciągle
słyszę
szeptem,
ble-ble-ble
Nie
chce
słyszeć
więcej,
jak
w
call-center
No
i
w
męce
słucham
pieprzeń
bo
ktoś
mi
do
ucha
szepcze
Trrt-trrt
call-center,
trrt-trrt
ca-call-center
Attention! Feel free to leave feedback.