Lyrics Aifam jaraj się tym - Paluch
PDG
a-i-ef-a-em
synu
Studio
2-strefa
Poznań
Ty
rozpal
swe
bongo
i
jaraj
się
tym
Do
tego
seta
i
bujaj
się
w
rytm
Twojego
mózgu
dziś
łamiemy
szyfr
Hipnoza
bitem
od
rasowych
pyr
Ty
rozpal
swe
bongo
i
jaraj
się
tym
Do
tego
seta
i
bujaj
się
w
rytm
Twojego
mózgu
dziś
łamiemy
szyfr
Hipnoza
bitem
od
rasowych
pyr
Ja
pierdole
te
wyścigi
My
jesteśmy
z
wyższej
ligi
Rzesze
ludzi
cenią
nasze
zdarte
gardła
widzisz
Bez
gwiazdorstwa
nie
ubezpieczam
swych
strun
Chodź
mój
głos
cenniejszy
jest
diamentowy
sznur
Grunt
to
skromne
radykalne
podejście
Wiara
w
swe
decyzje
wiara
w
ludzi
jest
we
mnie
Aifam
klika
od
dekady
w
rap
grze
Każde
pokolenie
rapu
w
Polsce
o
tym
wie
Do
końca
w
podziemiu
potencjał
w
podziemiu
Wydawnictwa
kradną
kase
wiec
tym
bardziej
w
podziemiu
My
samo
wystarczalni
z
nami
wuchta
wiary
tej
Zrealizujemy
plan
witamy
kolejny
dzień
Konsekwentnie
do
celu
od
powołania
Aifam
Prestiżowa
marka
nie
dla
każdego
jak
maibach
TY
jesteś
łajdak
bo
wciąż
życzysz
nam
źle
Karma
nie
ma
litości
będziesz
smażyć
sie
w
piekle
Ty
rozpal
swe
bongo
i
jaraj
się
tym
Do
tego
seta
i
bujaj
się
w
rytm
Twojego
mózgu
dziś
łamiemy
szyfr
Hipnoza
bitem
od
rasowych
pyr
Ty
rozpal
swe
bongo
i
jaraj
się
tym
Do
tego
seta
i
bujaj
się
w
rytm
Twojego
mózgu
dziś
łamiemy
szyfr
Hipnoza
bitem
od
rasowych
pyr
To
wali
głośniej
od
bomb
flow
łrzy
jak
moloch
Pod
nosem
łaki
klną
lego
flow
nie
da
sie
pojąć
To
być
sobą
mieć
styl
rapu
ortodoks
PDG
i
Aifam
klik
poza
kontrolą
Mamy
więcej
stylu
niż
Krolog
miał
chłopców
Wchodzisz
do
tej
gry
tylko
sie
nie
pobrudź
Na
10
mc
z
8 chce
cie
opluć
Na
10
mc
z
nas
4 ma
to
w
środku
Od
kołyski
aż
po
grób
z
brygadą
łotrów
Na
flankach
jadę
jak
ten
pseudo
kapłan
I
jego
maibach
w
dłonie
szklanka
w
szklance
bursztyn
To
jest
mój
styl
i
chuj
z
tym
jeśli
w
gusty
nie
trafiam
Wrzucam
na
track
napalm
gaszę
twój
zapał
szybko
Brudny
hip-hop
i
typy
co
życie
uprzykszą
Gramy
według
zasad
i
to
do
nas
należy
przyszłość
Zróbcie
hałas
(hałas)
to
wszystko
Ty
rozpal
swe
bongo
i
jaraj
się
tym
Do
tego
seta
i
bujaj
się
w
rytm
Twojego
mózgu
dziś
łamiemy
szyfr
Hipnoza
bitem
od
rasowych
pyr
Ty
rozpal
swe
bongo
i
jaraj
się
tym
Do
tego
seta
i
bujaj
się
w
rytm
Twojego
mózgu
dziś
łamiemy
szyfr
Hipnoza
bitem
od
rasowych
pyr
Znowu
wjeżdża
na
Track
ten
piątkowski
wariat
PALUCH!
Tam
gdzie
mnie
nie
ma
to
czegoś
ci
brak
Niby
to
samo
pokolenie
i
w
podobnym
wieku
Ale
jak
dobre
wino
jestem
z
innego
szczepu
Dla
laika
ta
muzyka
jest
jak
melisa
z
redbullem
Dla
konesera
klasyk
jak
la
haine
Hubert
Aifam
klika
teraz
buja
każdym
klubem
Wypite
ziomek
przy
barze
robimy
połówek
Ile
później
na
koncercie
czysty
HARDCORE!
Bez
playbacku
zdarte
GARDŁO!
Dzisiaj
gra
Poznań
i
dobrze
wiesz
ze
warto
Dlatego
bez
problemu
wydajesz
na
nas
banknot
I
nie
ma
tutaj
miejsca
dla
prowokatorów
marnych
Zejdziemy
do
Ciebie
i
szybko
opuścisz
łapy
Tej
kurwo
jesteś
bezpieczny
jeśli
jesteś
normalny
Mama
cie
nie
nauczylla
to
mu
ciebie
wychowamy
Ty
rozpal
swe
bongo
i
jaraj
się
tym
Do
tego
seta
i
bujaj
się
w
rytm
Twojego
mózgu
dziś
łamiemy
szyfr
Hipnoza
bitem
od
rasowych
pyr
Ty
rozpal
swe
bongo
i
jaraj
się
tym
Do
tego
seta
i
bujaj
się
w
rytm
Twojego
mózgu
dziś
łamiemy
szyfr
Hipnoza
bitem
od
rasowych
pyr
Attention! Feel free to leave feedback.