Lyrics Dla pijaków - Paluch
To
dla
wszystkich
alkoholików
Co
latają
najebani
po
mieście
A
później
kurwa
wracają
do
domu
I
nie
mają
czego
słuchać
Więc
teraz
krótki
tekst
dla
was
Jest
pierwsza
w
nocy,
a
ja
piszę
ten
tekst
Hipnoza
bitu,
wiem,
że
czujesz
to
też
To
wieczór
z
jointem
albo
łycha
z
lodem
Bit
płynie,
a
ty
zapadasz
się
w
fotel
To
cię
relaksuje
po
pracy
lub
po
melanżu
Zamknij
oczy
teraz
przechodzisz
do
transu
Z
dala
od
hałasu,
to
dla
moich
ludzi
Zasypiają
przy
rapie
i
rano
rap
ich
budzi
Teraz
bez
ciśnień,
relaks
na
tracku
Napisane
po
pijaku
i
nagrane
dla
pijaków
Róg
klinu
wielkopolskiej,
siema
Piotrek
Ja
znam
życie
pewnie
masz
ciężką
kolbę
Co
tam,
jak
tam?
trochę
późna
godzina
Wiem,
wiem
tequila,
sól
i
cytryna
Ten
kawałek
dla
swoich,
czyli
też
dla
ciebie
Na
wieczór
po
piciu,
a
nie
z
testem
po
obiedzie
Wpół
do
drugiej
na
zegarze
zapalam
sobie
ćmika
Podkręcam
bas,
leci
muzyka
z
głośnika
Kończę
trzeci
kufel
piwa
i
otwieram
Jim
Beama
Ciężka
głowa
się
zrobiła
chyba
zaraz
pójdę
kimać
Ale
znów
zaczynam
pisać,
daję
bit
na
repeat
Dym
z
papierosa
odbija
się
o
sufit
Wiesz
jak
jest,
nocne
sesje
przy
tekście
Chwila
oddechu
od
szybkiego
życia
w
mieście
Wychodzę
na
balkon,
czuję
świeże
powietrze
Na
siódmym
piętrze
Piątkowo
nocą
czuję
dreszcze
Na
dole
widzę
swoich
- wracają
z
baletów
Nokauty
na
nokaucie,
slalomem
do
celu
Z
góry
pozdrawiam
i
wracam
do
tematu
Zamiast
fotela
wolałbym
leżeć
na
leżaku
Lub
w
ogrodzie
na
hamaku
ale
dalej
po
pijaku
Jakiś
dobry
drin
z
cytrynką
dla
smaku
Choć
ponury
z
natury
to
czasem
braknie
tych
klimatów
Pozdrawiam
wariatów
co
słuchają
tego
rapu
Tym
razem
bez
hardcore'u
ale
znów
na
nielegalu
Kocham
robić
ten
rap
niezależnie
od
formy
Robić
to
po
swojemu
i
ustalać
nowe
normy
Na
lajcie
stylowo
na
bicie
po
wódzie
płynę
Powoli
robi
się
wcześnie,
temat
dalej
rozwinę
Bo
tutaj
nigdy
nie
zginę,
moje
miasto
P.O.Z.
Na
wschodzie
wychodzi
słońce,
witam
kolejny
dzień
Butelka
opróżniona
i
temat
zamknięty
Po
południu
do
studia
żeby
nagrać
te
wersy
Teraz
weź
mi
tu
polej,
weź
mi
tu
polej
Polej
mi
wódy,
tej
polej,
polej
1 Pewniak
2 Na ulicach
3 Do ziomka
4 Ile jesteś wart?
5 Bomba piona zdrowie
6 Gdzie jesteś?
7 Się zmieniło
8 Młody krzyk ulicy
9 Wypite
10 Jeden z tych
11 Skutek
12 Tu i teraz
13 Do wszystkich bliskich
14 Reprezentuję
15 Dla pijaków
Attention! Feel free to leave feedback.