Ronnie Ferrari - Zapalimy Szczęście Lyrics

Lyrics Zapalimy Szczęście - Ronnie Ferrari



Zapalimy szczęście
Wypijemy zdrowie
Uderzymy w parkiet
Z libacjami w głowie
Przetańczymy noce
Bez mrużenia powiek
Odpłyniemy z myślą
Będzie tak jak powiem
Zapalimy szczęście
Wypijemy zdrowie
Uderzymy w parkiet
Z libacjami w głowie
Przetańczymy noce
Bez mrużenia powiek
Odpłyniemy z myślą
Będzie tak jak powiem
Siema witamy po przerwie
Rekompensata wlatuje na już
Takiego hypa mi nikt tu nie przejmie
Zaraz TOP1 rozetrze ten kurz
Wszystkie węgorze na stół
Poczujesz ten bass
Zrobimy tu bum
Dawaj na parkiet zatańczymy mała
Bo widzę tu ludzi i robimy szum
MIG MIG dzisiaj robie MIG MIG
A ty robisz YEET YEET kiedy słuchasz moich słow
WHIP WHIP dzisiaj robię WHIP WHIP
A Ty robisz WEAVE WEAVE kiedy dajesz tu na dance floor
Robisz WEAVE WEAVE kiedy dajesz tu na dance floor
Robię BLIK BLIK kiedy dupą machasz często
Tak mi się podobasz kiedy kielon trzymasz w ręku
Bo tu każdy procent zwiększa moje prawdopodobieństwo
Tak mała na afterze będzie balet
Zrobimy tutaj cash rain
I będzie champage shower
Tak mała na afterze będziesz szaleć
Pokażesz co potrafisz tylko siebie nie pokalecz
Tak mała na afterze będzie balet
Zrobimy tutaj cash rain
I będzie champage shower
Tak mała na afterze będziesz szaleć
Pokażesz co potrafisz tylko siebie nie pokalecz
Zapalimy szczęscie
Wypiejmy zdrowie
Uderzymy w parkiet
Z libacjami w głowie
Przetańczymy noce
Bez mrużenia powiek
Odpłyniemy z myślą
Będzie tak jak powiem
Zapalimy szczęscie
Wypiejmy zdrowie
Uderzymy w parkiet
Z libacjami w głowie
Przetańczymy noce
Bez mrużenia powiek
Odpłyniemy z myślą
Będzie tak jak powiem
Zapalimy szczęście
Zapalimy szczęście
Zapalimy szczęście i wypijemy zdrowie
Zapalimy szczęście i wypijemy zdrowie
Zapalimy szczęście i wypijemy zdrowie
Zapaliłem za szczęście
I wypiłem za zdrowie
To co zostało w łapie
Ziomkom puściłem w obieg
Poleciał zegar śmierci
Na ziemi leży człowiek
I prawdopodobieństwo
Wzrosło że się porobie
Kończymy i zwijamy
Do baru po browary
Jak braknie alkoholu
Zrobimy czary - mary
Mam numer telefonu
Pod nazwą ksiądz wikary
I przyjedzie taksówką
Przekazać swe towary
Dzisiaj tu będzie palone
Żadne LMY tu tylko zielone
Spizgamy mordy
Pójdziemy na koncert
A po tej balandze idziemy na stronę
Panie trzymają koronę
Trzymają dla mnie i zrobi się korek
Korek po foty i prywatne shoty
A resztę towaru spakuje we worek
To już jest ostatni rozdział
To jest ostatni melanż mego życia
Mam już po głowę tych prochów i alko
Czas mówić o rzeczach prawdziwych i zmienić styl życia



Writer(s): hubert kacperski


Ronnie Ferrari - Pozostałość
Album Pozostałość
date of release
28-08-2019




Attention! Feel free to leave feedback.