Lyrics Pancerz - SB Maffija , Jan-Rapowanie , Fukaj , Bedoes 2115
Robienie
z
siebie
głupka
to
mój
pancerz
Starsi
mówili
tylko,
"Jak
coś,
mów,
że
to
znalazłeś"
Nawijam
jakbym
kurwa,
walczył
tu
o
drugą
szansę
Ci,
co
pluli
na
mnie,
teraz
pewnie
jedzą
suchą
karmę
Nadal
kurwo
walczę,
oni
w
klubie
mają
dużą
szklankę
I
drą
japę,
"Albo
grubo,
albo
wcale"
A
ja
w
studio
nic
nie
piję,
nic
nie
palę
Miałem
miękkie
serce,
ale
zawsze
dupsko
twarde
Oni
dużo
mówią
na
mój
temat,
nie
zawsze
prawdę
Prędzej
zrobią
ze
mną
mema,
niż
wstawią,
że
miałem
rację
Ale
mnie
to
jebie,
jakbym
kurwa
pracował
w
burdelu
I
ich
nie
zajebię
tylko
z
racji,
że
to
obiecałem
mamie
Nie
chcieli
mi
pomóc,
no
to
zrobię
to
sam
Prawie
mnie
zabili,
teraz
zrobię
to
ja
Chuj
w
to
kogo
znasz
jak
nie
jesteś
nasz
A
jak
mówisz
o
mnie,
no
to
poproszę
w
twarz
Nie
chcieli
mi
pomóc,
no
to
zrobię
to
sam
Prawie
mnie
zabili,
teraz
zrobię
to
ja
Chuj
w
to
kogo
znasz
jak
nie
jesteś
nasz
A
jak
mówisz
o
mnie,
no
to
poproszę
w
twarz
Ciągle
leci
czas,
nie
da
się
zatrzymać
Moje
ziomy
robią
rap,
by
żyć
wiecznie
na
głośnikach
Do
mnie
strach
to
przychodził
tak,
że
dziś
dla
mnie
jest
jak
brat
I
przyjdzie
też
po
ciebie,
kiedy
przyjdzie
na
to
czas
Czasem
mam
wrażenie,
że
nie
mówię,
ani
też
nie
milczę
Tylko
myślę,
także
krzyczę
Liczę
na
to,
że
usłyszę
siebie
w
zgiełku
głosów
Które
mówią
do
mnie
ciągle
Najbardziej
nienawidzę,
kiedy
czuję
się
samotnie
Dlatego
chcę
ciebie
obok
mnie,
zawsze
Bądź
szczęśliwa
moim
kosztem
Nawet,
kiedy
będziesz
mieć
jakiś
problem,
to
na
mnie
go
zrzuć
Bo
mój
żywot
nigdy
nie
był
aż
tak
ważny
jak
twój
Nie
chcieli
mi
pomóc,
no
to
zrobię
to
sam
Prawie
mnie
zabili,
teraz
zrobię
to
ja
Chuj
w
to
kogo
znasz
jak
nie
jesteś
nasz
A
jak
mówisz
o
mnie,
no
to
poproszę
w
twarz
Nie
chcieli
mi
pomóc,
no
to
zrobię
to
sam
Prawie
mnie
zabili,
teraz
zrobię
to
ja
Chuj
w
to
kogo
znasz
jak
nie
jesteś
nasz
A
jak
mówisz
o
mnie,
no
to
poproszę
w
twarz
Mam
teraz
na
głowie
trzy
płyty
Powiedzą
Ci,
że
się
lenię
Na
jedną
nagrałem
więcej
tracków,
niż
na
dwie
poprzednie
Razem
wzięte
kurwa,
ale
mało
cię
we
vlogach
Nie
robię
w
rozrywce,
ja
chciałem
tylko
rapować
I
choć
nigdy
nie
zobaczę
jak
jest
strzelić
gola
w
derbach
Wiem
jak
patrzy
się
na
brata
przy
jego
pierwszych
oddechach
Najważniejsze
dla
mnie
jest
kumać
zawsze
co
ważne
Chociaż
zdarza
się
pogubić,
to
bramy
nieba
otwarte
Ktoś
zabił
tego
chłopca
we
mnie,
albo
on
sam
umarł
Tęsknię
za
tym
żeby
znowu
coś
kurwa
odczuwać
Moje
serce
nie
zabiło
już
od
dawna
mocniej
Ale
patrzę
chłodno
i
na
koniec
wychodzi
na
moje,
zawsze
Nie
chcieli
mi
pomóc,
no
to
zrobię
to
sam
Prawie
mnie
zabili,
teraz
zrobię
to
ja
Chuj
w
to
kogo
znasz
jak
nie
jesteś
nasz
A
jak
mówisz
o
mnie,
no
to
poproszę
w
twarz
Nie
chcieli
mi
pomóc,
no
to
zrobię
to
sam
Prawie
mnie
zabili,
teraz
zrobię
to
ja
Chuj
w
to
kogo
znasz
jak
nie
jesteś
nasz
A
jak
mówisz
o
mnie,
no
to
poproszę
w
twarz
Attention! Feel free to leave feedback.