Lyrics and translation ZON1C - EPILEPSJA FREESTYLE

EPILEPSJA FREESTYLE

Telefon zapchany przez bity i notatnik
Nie czekam na ciebie czekają oklaski
Oni wszyscy ślepi zasłaniają wszystko klapki
Pierdolony wokal kładzie na łopatki

Patrzę na scenę nigdy nie klęknę
Daje mi palec chce ujebać cała rękę
Nigdy nie wejdę dobrze mi w pędzie
To gówno buja tak jak w zakręcie

Nauczony słuchać nie słucham kurew
Stoję odsłonięty nie jestem szczurem
Całe czoło w pocie ujebany kurwa pudrem
Skład jedna zasada jesteś tylko wiernym kundlem

Pełno agresji nie chce żyć w nędzy
Dobrze kurwa wiem ze chce mieć więcej pieniędzy
Zbędne są więzy za dużo presji
Nie będzie sesji chce więcej pensji

Kurwa ja nie wracam ja nie jestem tak jak Lessi
Każdy w moim składzie wychowany suko w Persji
Kładę to na twoim blacie jestem zawsze lepszy
Będzie bujać w każdej chacie jestem tego pewny

Ciągle biegniesz za marchewą kurwa marna pensja
Zapierdalam but w podłogę grozi epilepsja
Robię trzeci zwód przed tobą to dla ciebie lekcja
Wszyscy tacy wielcy póki nie wejdzie korekta

Nie słucham kurew ciągle otacza mnie ból
Jestem w tym jedynym rozpoczynam krwawy bój
Nieustannie napotykam okrojony strój
Nie zatrzyma nigdy na mych plecach głuchy okrzyk stój

ЭПИЛЕПСИЯ ФРИСТАЙЛ

Телефон забит битами и записями
Не жду тебя, меня ждут аплодисменты
Они все слепы, закрывают все шоры
Мой гребаный вокал кладет на лопатки

Смотрю на сцену, никогда не встану на колени
Показывает мне палец, хочет оттяпать всю руку
Никогда не войду, мне хорошо на бегу
Эта хрень качает, как в завихрении

Наученный слушать, не слушаю сук
Стою открыто, я не крыса
Весь лоб в поту, весь в гребаной пудре
В команде одно правило: ты просто верный пес

Полон агрессии, не хочу жить в нищете
Черт возьми, знаю, что хочу больше денег
Связи не нужны, слишком много давления
Не будет сессий, хочу больше зарплаты

Блин, я не возвращаюсь, я не как Лесси
Каждый в моей команде, детка, воспитан в Персии
Кладу это на твой стол, я всегда лучше
Будет качать в каждом доме, я в этом уверен

Ты все бежишь за морковкой, черт возьми, жалкая зарплата
Вдавливаю педаль газа, грозит эпилепсия
Делаю перед тобой тройной финт, это тебе урок
Все такие крутые, пока не наступит коррекция

Не слушаю сук, меня постоянно окружает боль
Я в этом один, начинаю кровавую битву
Постоянно сталкиваюсь с урезанным строем
Никогда не остановит глухой крик "стой" у меня за спиной