Lyrics Wigilia 1988 (1998) - Stachursky
Bez
końca
mówię
Ci
Mowię
Ci
bez
końca
Chciałbym
Ciebie
szukać
Póki
mi
starczy
sił
Usiadź
Gwiazdko
i
obejmij
mnie
Nie
uciekaj
wciąż
Porzuć
wspomnienia
które
są
jak
kolce
Pozwól
mi
czarować
Cię
Jak
w
dziecinnych
snach
Pozwól
prowadzić
mi
Twój
głos
Bez
końca
Lasy
rąk
i
świateł
blask
Może
będzie
tak
A
może
zostanie
tylko
czas
na
miłość
Dziś
nie
warto
dzielić
dni
Na
szczęśliwe
i
złe
Dziś
gdy
potrzebuje
Cię
Bez
końca
Attention! Feel free to leave feedback.