Zawsze Za Mało - Szczyl & Fukaj translation in German

Zawsze Za Mało

Zawsze za mało, nigdy nie starcza
W deficycie miłość da powód do jaranka
Weź się postaraj, wyśmieją za kwiatka
Zawsze za mało, nigdy nie starcza
Zawsze za mało, nigdy nie starcza
W deficycie miłość da powód do jaranka
Weź się postaraj, wyśmieją za kwiatka
Zawsze za mało, nigdy nie starcza
Zawsze za mało, nigdy nie starcza
W deficycie miłość da powód do jaranka
Weź się postaraj, wyśmieją za kwiatka
Zawsze za mało, nigdy nie starcza
Zawsze za mało, nigdy nie starcza
W deficycie miłość da powód do jaranka
Weź się postaraj, wyśmieją za kwiatka
Zawsze za mało, nigdy nie starcza

Paliłem żeby mieć ten świeższy umysł
Nie ma różnic ludzi dając 8 zł w róży
Daję Tobie wszystko co mam
Nie mam wiele więcej
Chciałbym dać Ci więcej
Słońce nie mam wiele więcej
Chciałbym dać Ci serce
Słońce nie wiem co to serce
Chciałem być kimś więcej
Słońce nie wiem już kim jestem
Pieprzę, nowe i lepsze znaj swoje miejsce
Nie masz przejścia na mieście niezależnie w jakiej metce
Jedyny newschool z oldschool'ową głową
Przełomowe gówno poznaj ulicę na nowo
Twoi poloniści tak tych słów nie ułożą
Mogą kraść mi teksty, nigdy tak ich nie położą
To moje dziedzictwo i tych, w których społecznie zwątpiono
W zasadach topiono hołd dziś pełnym kielonom
Jeśli źle nam życzysz oddajemy siłą potrojoną
Ile razy nie padniemy zawsze zaczniemy na nowo

Zawsze za mało, nigdy nie starcza
W deficycie miłość da powód do jaranka
Weź się postaraj, wyśmieją za kwiatka
Zawsze za mało, nigdy nie starcza
Zawsze za mało, nigdy nie starcza
W deficycie miłość da powód do jaranka
Weź się postaraj, wyśmieją za kwiatka
Zawsze za mało, nigdy nie starcza
Zawsze za mało, nigdy nie starcza
W deficycie miłość da powód do jaranka
Weź się postaraj, wyśmieją za kwiatka
Zawsze za mało, nigdy nie starcza
Zawsze za mało, nigdy nie starcza
W deficycie miłość da powód do jaranka
Weź się postaraj, wyśmieją za kwiatka
Zawsze za mało, nigdy nie starcza

Immer zu wenig

Immer zu wenig, nie genug
Im Mangel gibt die Liebe Grund zum Kiffen
Streng dich an, sie lachen dich für eine Blume aus
Immer zu wenig, nie genug
Immer zu wenig, nie genug
Im Mangel gibt die Liebe Grund zum Kiffen
Streng dich an, sie lachen dich für eine Blume aus
Immer zu wenig, nie genug
Immer zu wenig, nie genug
Im Mangel gibt die Liebe Grund zum Kiffen
Streng dich an, sie lachen dich für eine Blume aus
Immer zu wenig, nie genug
Immer zu wenig, nie genug
Im Mangel gibt die Liebe Grund zum Kiffen
Streng dich an, sie lachen dich für eine Blume aus
Immer zu wenig, nie genug

Ich rauchte, um diesen frischeren Verstand zu haben
Es gibt keine Unterschiede zwischen Leuten, die 8 Złoty für eine Rose geben
Ich gebe dir alles, was ich habe
Ich habe nicht viel mehr
Ich möchte dir mehr geben
Sonne, ich habe nicht viel mehr
Ich möchte dir mein Herz geben
Sonne, ich weiß nicht, was ein Herz ist
Ich wollte mehr sein
Sonne, ich weiß nicht mehr, wer ich bin
Scheiß drauf, neu und besser, kenn deinen Platz
Du hast keinen Stand in der Stadt, egal welche Marke du trägst
Der einzige Newschool mit einem Oldschool-Kopf
Bahnbrechender Scheiß, lerne die Straße neu kennen
Deine Polnischlehrer werden diese Worte nicht so zusammenstellen
Sie können meine Texte klauen, sie werden sie nie so rüberbringen
Das ist mein Erbe und das derer, an denen die Gesellschaft zweifelte
In Prinzipien ertränkt, heute eine Hommage an volle Gläser
Wenn du uns Schlechtes wünschst, geben wir es mit dreifacher Kraft zurück
Egal wie oft wir fallen, wir fangen immer wieder neu an

Immer zu wenig, nie genug
Im Mangel gibt die Liebe Grund zum Kiffen
Streng dich an, sie lachen dich für eine Blume aus
Immer zu wenig, nie genug
Immer zu wenig, nie genug
Im Mangel gibt die Liebe Grund zum Kiffen
Streng dich an, sie lachen dich für eine Blume aus
Immer zu wenig, nie genug
Immer zu wenig, nie genug
Im Mangel gibt die Liebe Grund zum Kiffen
Streng dich an, sie lachen dich für eine Blume aus
Immer zu wenig, nie genug
Immer zu wenig, nie genug
Im Mangel gibt die Liebe Grund zum Kiffen
Streng dich an, sie lachen dich für eine Blume aus
Immer zu wenig, nie genug